Vinicius przeprasza Brazylijczyków
Brazylia rozpoczęła turniej od potknięcia się w starciu z Kostaryką – padł tam remis 0:0. Następnie Canarinhos zdołali pokonać 4:1 Paragwaj, by zakończyć zmagania w fazie grupowej kolejnym remisem (1:1 z Kolumbią). Weszli do fazy pucharowej z drugiej lokaty, więc zmierzyli się od razu z wysoko notowanym Urugwajem.
Tam w regulaminowym czasie gry padł remis 0:0, więc doszło do rzutów karnych. Brazylia za sprawą nietrafionych jedenastek Edera Militao i Douglasa Luiza pożegnała się z turniejem. Spotkanie z perspektywy trybun oglądał Vinicius Junior, który był zawieszony za zgarnięcie dwóch żółtych kartek w fazie grupowej. Teraz skrzydłowy Realu Madryt postanowił przeprosić brazylijskich kibiców.
— Przygoda na Copa America dobiegła końca, więc pora na kilka refleksji. Zawiniłem otrzymując dwie żółte kartki. Odpadnięcie reprezentacji oglądałem z boku, ale tym razem jest to moja wina, przepraszam za to. Wiem, że z krytyką trzeba się mierzyć, nawet tą najostrzejszą, choć ona pochodzi z wewnątrz. Moja przygoda z reprezentacją narodową na szczęście dopiero się zaczyna. Wraz z moimi kolegami będziemy mieć szansę wnieść kadrę na najwyższy poziom, na miejsce, na które zasługuje. Wrócimy na szczyt, jesteśmy razem – napisał w oświadczeniu opublikowanym na Instagramie zawodnik.