HomePiłka nożnaBrakuje już tylko jednej rzeczy, by Bayern ogłosił nowego trenera. Znamy szczegóły

Brakuje już tylko jednej rzeczy, by Bayern ogłosił nowego trenera. Znamy szczegóły

Źródło: Christian Falk

Aktualizacja:

Bayern Monachium i Vincent Kompany uzgodnili warunki trzyletniego kontraktu (do 2027 roku) – informuje Christian Falk. Teraz brakuje jedynie porozumienia z obecnym klubem belgijskiego szkoleniowca, czyli z Burnley.

Bayern Monachium

PressFocus/Pedro Soares

Kompany zostanie nowym trenerem Bayernu

Bawarski klub po zakończeniu tego szczególnie nieudanego dla nich sezonu postanowił zareagować. Zarząd od dłuższego czasu podejmował próby namówienia różnych trenerów na pracę w ich strukturach, ale za każdym razem coś szło nie tak. Wszystko wskazuje na to, że tym razem się uda, bo według doniesień niemieckiej prasy Vincent Kompany osiągnął już porozumienie w kontekście podpisania umowy.

Kontrakt belgijskiego trenera z Bayernem Monachium będzie obowiązywał do końca sezonu 2026/27 – informuje Christian Falk. Florian Ngalula i Rene Maric (wcześniej trener U19 w Bayernie) będą jego asystentami. Bram Geers ma być z kolei szkoleniowcem do przygotowania fizycznego – ma on 30 lat i wcześniej pracował w Anderlechcie i Burnley.

Dziennikarz dodaje, że ostatnią rzeczą jaką brakuje, by sfinalizować wszystko i ogłosić zakontraktowanie Kompany’ego jest osiągnięcie porozumienia z Burnley. Vincent ma bowiem obowiązujący z angielską ekipą kontrakt aż do 2028 roku.

Kategorie:

Przeczytaj więcej

Zobacz więcej ›

Rollercoaster w Bundeslidze. Jakub Kamiński zabłysnął
Łęgowski fatalnie zaczął w nowej lidze. Debiut do zapomnienia
Reklamy przy meczach Polaków najdroższe! Taniej nawet kultowe seriale
Raków rozgromił Zagłębie u siebie! Grad bramek w drugiej połowie
Pierwsza zmiana trenera w Premier League coraz bliżej? Zagra o posadę
Kacper Urbański z debiutanskim golem w Serie A! Piękny bramka [WIDEO]
Wielki talent zagra dla Polski? Ojciec ujawnia kulisy
Posada Waldemara Fornalika wisi na włosku. To może być koniec
Bezwzględna Miedź Legnica. Dwa szybkie gole i Ruch na kolanach [WIDEO]
Guardiola łapał się za głowę. Wielki dzień Lewandowskiego