Kompany pali się do rozpoczęcia pracy
Zatrudnienie Belga na stanowisku menedżera Bayernu Monachium należy traktować jako sporego kalibru niespodziankę. W ostatnim sezonie nie zdołał bowiem utrzymać Burnley w Premier League, a mimo to dostał szansę na prowadzenie byłego już mistrza Niemiec.
Na pierwszej konferencji prasowej Kompany zdradził, jakie są jego najbliższe plany. – Bardzo intensywnie żyję swoją pracą. Przez kilka następnych dni trochę odpocznę, a potem zabiorę się do pracy. Idę na całość i choć nie mogę zacząć tak szybko jakbym chciał, jestem absolutnie zmotywowany – powiedział.
Kompany zapowiada aktywne działanie nad kadrą
W dalszej części konferencji Kompany wygłosił pełne ambicji słowa. – Budzę się i od rana do wieczora mam czystą motywację, czystą intencję, aby czynić ludzi wokół mnie lepszymi. W mojej naturze leży zawsze ciężka praca, nieustanne działanie i zabieranie ludzi ze sobą w tą podróż. Nie chcę odnieść sukcesu sam, chcę to robić z jak największą liczbą osób – mówił.
Jeden z dziennikarzy zapytał Belga, jak zamierza zmotywować piłkarzy Bayernu do zmazania plamy po ostatnim sezonie. – Chcę, aby zawodnicy Bayernu Monachium byli odważni przy piłce i mieli osobowość. Ale moja natura jest też agresywna i chcę, żeby byli nieustępliwi i reprezentowali te dwie rzeczy jednocześnie – dodał.
Kompany jednocześnie zapowiedział, że planuje dokonanie “przeglądu kadr”. – Chcę się dowiedzieć, jak głodni są gracze. Bayern nie został mistrzem i znam całą sytuację. Przyjrzę się, którzy gracze są na tyle ambitni, aby grać dla Bayernu – podsumował Belg.