HomePiłka nożnaOsimhen odstawiony z Napoli. Dojdzie do hitowego transferu?

Osimhen odstawiony z Napoli. Dojdzie do hitowego transferu?

Źródło: Fabrizio Romano

Aktualizacja:

Victor Osimhen nie został powołany na niedzielny sparing Napoli. Zarówno napastnik, jak i jego klub chcą zakończenia współpracy – informuje Fabrizio Romano. Toczą się rozmowy z PSG.

Antonio Balasco / Alamy

Osimhen przejdzie do PSG?

Victor Osimhen dołączył do Napoli latem 2020 roku w ramach transferu z Lille za aż 78 milionów euro. Po czterech latach wszyscy spodziewają się zakończenia tej współpracy. Zarówno zawodnik chce opuścić Neapol, jak i klub chce jego odejścia, bo w planach ma pozyskanie Romelu Lukaku.

Napoli w niedzielę zagrało mecz sparingowy z albańskim zespołem Egnatia. Osimhen nie został powołany na to spotkanie, nie było go nawet na ławce rezerwowych. Fabrizio Romano podkreśla, że od tygodnia trwają rozmowy neapolitańskiego klubu z Paris Saint-Germain, które szuka nowego bramkostrzelnego napastnika po odejściu Kyliana Mbappe do Realu Madryt.

Dziennikarz wskazuje, że Chelsea również monitoruje sytuacje Osimhena, choć tu problemem są finanse. Drużyna z Londynu nie zamierza bowiem wpłacać klauzuli odstępnego za napastnika – ma ona wynosić około 120 milionów euro. PSG znane z hitowych i drogich transferów ma być skłonne do sporej inwestycji w celu sprowadzenia nigeryjskiego snajpera.

Kategorie:

Przeczytaj więcej

Zobacz więcej ›

Mateusz Borek mocno o Legii! Wtedy klub się ośmieszy
Josue świętuje! Sukces byłego zawodnika Legii Warszawa
Grubo! Tyle Legia ma zapłacić Rakowi za Papszuna. Borek: Świerczewski jak wytrawny gracz
Edward Iordanescu był w szoku, że musi to robić w Legii! Przesada!
Liverpool zawodzi. Kapitan przemówił drużynie do rozsądku!
Mike Maignan może zmienić klub! Fani Milanu byliby wściekli
Polski trener robi furorę w Bundeslidze! Świetna seria
Lewandowski z kolejną ofertą. Może zagrać z innym reprezentantem Polski!
Leo Messi przekroczył kolejną barierę! Co za liczby Argentyńczyka!
Real Madryt pogrążony w kryzysie. Fatalny mecz i stracone punkty [WIDEO]