Polacy stracili trenera. Zwolnienie tuż przed końcem sezonu

VfL Wolfsburg z decyzją w sprawie trenera

VfL Wolfsburg może być rozczarowany sezonem 2024/25. Choć władze klubu wydały prawie 45 milionów euro na nowych piłkarzy, po 32 meczach „Wilki” zajmują 12. miejsce w tabeli Bundesligi. Od kilku tygodni coraz głośniej mówiło się o tym, że Ralph Hasenhuttl wkrótce pożegna się z posadą trenera zespołu, w którym na co dzień gra Kamil Grabara, Jakub Kamiński i Bartosz Białek. Niemieccy dziennikarze przekonywali jednak, że do rozstania najprawdopodobniej dojdzie dopiero po zakończeniu sezonu.

Wszystko zmieniło się po dotkliwej porażce 0:4 z Borussią Dortmund. Po sobotnim spotkaniu władze Wolfsburga powiedziały „dość”. Ralph Hasenhuttl został zwolniony ze skutkiem natychmiastowym. Klub postanowił, że w meczach z Hoffenheim (9.05) i Borussią Monchengladbach (17.05) na ławce trenerskiej Wilków zasiądzie Daniel Bauer. 42-latek dotychczas pełnił funkcję trenera zespołu U-19.

Na razie nie wiadomo jeszcze, kto zastąpi Austriaka. Wśród potencjalnych kandydatów wymienia się m.in. Jacoba Neestrupa, który obecnie prowadzi FC Kopenhagę. Rzecz w tym, że kontrakt byłego szkoleniowca Kamila Grabary wygasa w czerwcu 2029.

Ralph Hasenhuttl trafił na Volkswagen Arena w marcu zeszłego roku. Pod jego wodzą VfL Wolfsburg zagrał 44 mecze. Bilans Wilków w tych spotkaniach to 17 zwycięstw, dziewięć remisów i 18 porażek. Razem z Austriakiem z klubu na pewno odejdzie Bartosz Białek. Klub poinformował, że kontrakt napastnika nie zostanie przedłużony. Czas pokaże, jaka przyszłość czeka Kamila Grabarę i Jakuba Kamińskiego. W ostatnich miesiącach obaj łączeni byli z innymi drużynami.