Odszedł z Legii i przeżył prawdziwy dramat. Szokujące wyznanie

Vadis Odjidja Ofoe wyznaje. „Żona spała z nożem”

Vadis Odjidja Ofoe w latach 2016-17 był prawdziwym liderem Legii Warszawa. Po sezonie mistrzowskim otrzymał ofertę z Olympiakosu Pireus i zdecydował się odejść. Po latach an antenie Kanału Sportowego wyznał jednak, że żałuje tej decyzji. Teraz w rozmowie z „Przeglądem Sportowym” podzielił się traumatycznym wspomnieniem z okresu gry w Grecji. Pod niebecność piłkarza i jego rodziny doszło do włamania do domu, co odbiło się na codziennym funkcjonowaniu.

– Moja żona była przerażona. Zdarzało się, że spała z wielkim kuchennym nożem. Kiedy ja wyjeżdżałem na mecze, zamykała wszystkie drzwi i okna, chowała się w sypialni z naszym małym dzieckiem i czekała, aż wrócę. To nie było normalne – wyznał były gracz Legii.

Vadis Odjidja Ofoe dziś jest już na emeryturze

Po odejściu z Legii i przygodzie w Olympiakosie pomocnik w kolejnych latach grał też w Gencie oraz Hajduku Split. W 2024 roku po wygaśnięciu kontraktu z Chorwatami zdecydował się na zakończenie kariery i to w wieku 35 lat.

Dziś Vadis mieszka w Belgii i zajmuje się własnymi biznesami.  Razem z Christopherem Palmierm i Mathiesem Gijselsem prowadzą klub padlowy na przedmieściach Gandawy o nazwie MVP. Zresztą powstał on jeszcze w trakcie kariery Ofoe, natomiast teraz ma on więcej czasu, aby skupić się na tym przedsięwzięciu. Jest również aktywny w mediach społecznościowych. Więcej o tym co słychać u Vadisa Odjidji Ofoe pisaliśmy na łamach Kanału Sportowego przed kilkoma dniami.