HomePiłka nożnaUrbański nie miał nic do powiedzenia. To klub rozdawał karty

Urbański nie miał nic do powiedzenia. To klub rozdawał karty

Źródło: Przegląd Sportowy Onet

Aktualizacja:

Kacper Urbański przedłużył kontrakt z Bologną. Jak się jednak okazuje, o wszystkim zadecydowała jednostronna klauzula. – Ta umożliwiała klubowi przedłużenie umowy o dodatkowy rok, a sam Urbański nie miał w tym przypadku możliwości podjęcia decyzji – możemy przeczytać na łamach „Przeglądu Sportowego Onet”.

Kacper Urbański Bologna vs. Benfika Liga Mistrzów

Aflo Co. Ltd. / Alamy
Na zdjęciu: Kacper Urbański

Urbański postawiony przed faktem dokonanym

Rola Kacpra Urbańskiego w wyjściowym składzie Bologni uległa zmianie w porównaniu do poprzedniego sezonu. Wówczas zanotował 25 spotkań we wszystkich rozgrywkach. Na ten moment w połowie kampanii, uzbierał 12 występów. Jednak tylko raz w Serie A wyszedł w podstawowym składzie. Początkowo włoskie media informowały, że trener Vicenzo Italiano na niego nie stawia ze względu na problemy z fizycznością. Następnie pojawiła się prawdziwa bomba – zainteresowanie Urbańskim ze strony byłego szkoleniowca Thiago Motty, który obecnie odpowiada za wyniki Juventusu. Turyński gigant miał zaoferować 20-latkowi kilkuletni kontrakt.

Finalnie przyszłość reprezentanta kraju przynajmniej na chwilę się wyjaśniła. Kontrakt Urbańskiego został przedłużony. Jak się jednak okazuje, piłkarz nie miał innego wyjścia. Bologna wykorzystała jednostronnie klauzulę zapisaną w poprzednim kontrakcie, obowiązującym od 2023 roku. Ta umożliwiała klubowi przedłużenie umowy o dodatkowy rok, jak poinformowali dziennikarze „Przeglądu Sportowego Onet” – Adrian Heulszka i Dariusz Kosiński.

Kategorie:

Przeczytaj więcej

Zobacz więcej ›

Raków Częstochowa się zabezpieczył. Ważny zapis w umowie z Papszunem
Niepewność wokół Bobicia w Legii. „Musiał sam się zgłosić”
Największy biznesowo-sportowy nieudacznik. Oto Gerard Lopez, „kat” 4 europejskich klubów
Arka Gdynia walczy o jego transfer. Zawodnik dał zielone światło, ale pojawił się inny problem
Artur Wichniarek o Marku Papszunie w Legii: Wtedy wypali w Warszawie
Kogoś takiego jeszcze w Ekstraklasie nie było. Widzew Łódź pozyska ewenement
Górnik Zabrze zrobi rewolucję na tej pozycji. Będą wielkie zmiany
Raków Częstochowa przed wielką szansą. „Ciężko nie dać im piątki”
Wiadomo, dlaczego Lewandowski nie zagrał w meczu Barcelony
Oni zachwycali na boiskach Ekstraklasy! Oto najlepsza „11” jesieni [ZESTAWIENIE]