Jan Urban zdradził, co czeka Pietuszewskiego
Jan Urban ma za sobą dwa udane zgrupowania w roli selekcjonera reprezentacji Polski. Bilans następcy Michała Probierza to trzy wygrane i jeden remis. Mimo tego już pojawiły się pierwsze głosy krytyki pod adresem selekcjonera. Niektórzy kibice i eksperci uważali, że w meczach z Nową Zelandią i Litwą szansę powinien dostać Oskar Pietuszewski, a więc wschodząca gwiazda Jagiellonii Białystok.

W rozmowie z “PAP” Urban odniósł się do 17-latka po raz kolejny. Stwierdził, że powołanie młodego skrzydłowego do reprezentacji Polski jest kwestią czasu. Jednocześnie zaznaczył, że na razie Pietuszewski powinien zostać w kadrze U-21.
– Nie ulega żadnej wątpliwości, że np. forma takiego młodego Pietuszewskiego wskazuje na to, iż on wcześniej czy później, a raczej wcześniej, będzie w pierwszej reprezentacji, jeśli taką dyspozycję utrzyma. Jednak na dzisiaj, tak mi się wydaje, nie ma żadnego problemu, również dla rozwoju tego zawodnika, że gra w U-21. To naprawdę wpływa na niego bardzo mobilizująco. A ja nie chciałbym porywać z tego środowiska tak szybko i wziąć go np. na jedno zgrupowanie, a na drugim, żeby już go nie było. Jeśli taki zawodnik przychodzi do reprezentacji, to chciałbym, żeby na stałe – powiedział selekcjoner.
Po czterech meczach w zespole prowadzonym przez Jerzego Brzęczka nastolatek ma na swoim koncie cztery gole i dwie asysty. Już mówi się, że piłkarz Jagiellonii jest “polskim Lamine Yamalem”. Co więcej, dziennik “The Guardian” umieścił go na liście najbardziej utalentowanych graczy z rocznika 2008.

Czytaj też: Pietuszewski ponownie zachwycił! “Zaczyna brakować komplementów”