Jan Urban zaskoczył decyzją ws. Pietuszewskiego
Jan Urban ma za sobą pierwsze zgrupowanie w roli selekcjonera reprezentacji Polski. “Biało-Czerwoni” zremisowali z Holandią i pokonali reprezentację Finlandii na Stadionie Śląskim. Wielkimi krokami zbliżają się zaś październikowe mecze z Nową Zelandią i Litwą.
Kibice i eksperci sugerowali, że powołanie do kadry powinien dostać 17-letni Oskar Pietuszewski, który zapewnił sobie miejsce w pierwszym składzie Jagiellonii Białystok na początku sezonu 2025/26. Choć mówiło się, że skrzydłowy był w kręgu zainteresowań selekcjonera, ostatecznie nie znalazł się w kadrze. Wszystko wskazuje na to, że zostanie powołany do reprezentacji U-21. W programie Kanału Sportowego na temat gwiazdy “Dumy Podlasia” wypowiedział się Sławomir Peszko oraz Mateusz Borek.
– Ja nie wiem, dlaczego nie ma Pietuszewskiego z Jagiellonii. Na co czekać, skoro to nasz najlepszy skrzydłowy w Ekstraklasie? Ja bym nie czekał, wziąłbym go do pierwszej drużyny, żeby się trochę obył. Zawsze może zejść do reprezentacji U-21 – stwierdził Peszko.
– Moim zdaniem to jest naturalne, że 17-latek idzie do reprezentacji U-21. Niech on okrzepnie, zagra fajne eliminacje i pojedzie na Mistrzostwa Europy U-21. Taki turniej to jest kapitalne okno wystawowe na świat. Będzie miał wtedy 18 lat. […] Ja jestem o tego chłopaka spokojny. Rozmawiałem z Mariuszem Piekarskim i Łukaszem Masłowskim. Nie ma ciśnienia na pieniądze tu i teraz. W tercecie z Adrianem Siemieńcem zajmują się karierą Pietuszewskiego i pewne rzeczy bardzo rozsądnie układają. Jagiellonia wie, że prędzej czy później tego chłopaka sprzeda i zarobi na nim duże pieniądze, ale dziś może go jeszcze budować. Nad dwoma rzeczami musi brakować: stabilna forma i liczby. Resztę ma – podsumował Borek.
Program Kanału Sportowego można obejrzeć poniżej.