Polska w meczu z Holandią w obronie zaprezentowała się dobrze. Trener Urban na mecz wystawił czwórkę defensorów: Matty’ego Casha, Przemysława Wiśniewskiego, Jana Bednarka i Jakuba Kiwiora. Byli oni wspierani jeszcze przez Bartosza Slisza. Polacy udźwignęli ciężar meczu i z jednym wyjątkiem dzielnie stawiali się Holendrowi. W kadrze zadebiutował Wiśniewski, który w Górniku Zabrze u Jana Urbana był kapitanem.
Urban: Tak trzeba grać w piłkę
Jeszcze przed spotkaniem trener Urban zwracał uwagę na to, jak ważna jest odwaga. Podkreślał, że nie będzie karał zawodników za odważną grę. To samo podkreślił w rozmowie z TVP Sport już po czwartkowym meczu.
– Mówiłem, że musimy być odważni. Nie mam pretensji, gdy zawodnik ryzykuje. Tak trzeba grać w piłkę. Miałem trochę zastrzeżeń do tego, że nie wychodziliśmy do zawodnika z piłką. Mogliśmy być bardziej agresywni; bardziej skoordynowani.
– Jest nowy trener, nie wszystko się jeszcze zazębia i na tle takiego przeciwnika nie jest łatwe do realizacji – powiedział Urban.
Dobrego zdania o naszej grze obronnej jest także kapitan Robert Lewandowski.
Lewandowski usatysfakcjonowany
– Punkt cieszy, bardzo dobry mecz rozegrał Przemek Wiśniewski. Jak na debiut – zdał egzamin – powiedział Lewandowski cytowany przez dziennikarza Mateusza Ligęzę. Zresztą w podobnych słowach wypowiedział się Jan Urban. – Nie mamy nie wiadomo jakiego wyboru wśród stoperów. Przemkowi pomogło to, że wiedziałem, na co go stać i że zrobił w swojej grze progres. Byłem ciekawy, jak wytrzyma to mentalnie. Może być z siebie zadowolony, zagrał dobry mecz i wykorzystał swoją szansę – ocenił selekcjoner.