Jan Urban pominie nową gwiazdę PKO BP Ekstraklasy
Jan Urban zaczął kadencję na stanowisku selekcjonera reprezentacji Polski od serii czterech meczów bez porażki. Nawet Holendrzy nie byli w stanie pokonać „Biało-Czerwonych”. Teraz następca Michała Probierza ma przed sobą kolejny sprawdzian. W listopadzie odbędą się ostatnie mecze eliminacji do Mistrzostw Świata 2026. Polacy zagrają z Holandią (14.11) i Maltą (17.11).

Już wkrótce poznamy kadrę na arcyważne spotkania. W rozmowie z portalem „WP Sportowe Fakty” Urban został zapytany o to, czy zamierza dać szansę Mateuszowi Klichowi, który latem trafił do Cracovii. Selekcjoner nie pozostawił złudzeń.
– Nie mam zamiaru owijać w bawełnę: Mateusz Klich jest poza moim radarem. Nie chcemy iść w kierunku sięgania po bardzo doświadczonych graczy, nawet jeżeli teraz nieźle się prezentują. Mamy kilku takich w kadrze, te proporcje są moim zdaniem dobrze zachowane. Jest też choćby Bartek Bereszyński, który wypadł z reprezentacji, bo nie miał klubu, ale zobaczymy, jak będzie prezentował się w Palermo. Nie będziemy się raczej sugerowali tym, czy ktoś rozegrał kilka spotkań na dobrych poziomie tu i teraz. Reprezentacja musi otworzyć drzwi dla młodych chłopaków, takich jak Ziółkowski, Kozłowski, Pietuszewski – powiedział.
Mateusz Klich szybko stał się jednym z liderów „Pasów”. Jego bilans to jedna asysta w ośmiu spotkaniach.











