Upamacano odpowiada krytykom
Francja objęła prowadzenie w 56. minucie meczu po rzucie karnym wykonanym przez Mbappe. Niecałe 25 minut później faulu w polu karnym dopuścił się Dayot Upamecano. Francuz nadepnął na nogę Karola Świderskiego w polu karnym i sfaulował naszego napastnika. Sędzia podyktował rzut karny, który po powtórce wykorzystał Robert Lewandowski. Po meczu na francuskiego obrońcę wylała się fala krytyki. Na konferencji prasowej 25-latek odpowiedział słowa krytyków.
– Patrzyłem na tę sytuację zaraz po meczu. Mogłem się zachować lepiej w tej sytuacji, ale powiedziałem sobie, że jeśli pozwoliłbym mu mieć piłkę, to mógłby być sam przed bramką. Wtedy pytano by mnie, czemu nie reagowałem. […] Zawsze jest krytyka. Personalnie mnie to nie dotyka i staram się nie zwracać uwagi na to, co o mnie mówią – powiedział Upamecano cytowany przez dieroten.pl