HomePiłka nożnaUpadł duży transfer Widzewa! Łodzianie chcą więcej

Upadł duży transfer Widzewa! Łodzianie chcą więcej

Aktualizacja:

Imad Rondić nie przejdzie do FC Koeln – taką informację podał Marcin Tarociński, rzecznik prasowy Widzewa. Wygląda na to, że Niemcy proponowali za Bośniaka za mało.

FOT. PIOTR KUCZA/400mm.pl

Jeszcze rano bramkarz Widzewa Rafał Gikiewicz w naszym programie “Tylko Sport” zapewniał, że transfer Rondicia jest na ostatniej prostej. Golkiper wyraził życzenie, by Bośniak zagrał jeszcze przeciwko Lechowi w piątek, a potem może odjeżdżać. “Życzymy my wszystkiego najlepszego na ziemi niemieckiej” – powiedział “Giki”.

Informacje podane przez bramkarza szybko sprostował rzecznik łódzkiego klubu. “Informacje przekazane przez Rafała Gikiewicza w programie są nieaktualne. Zarząd Widzewa Łódź odstąpił dziś rano od negocjacji z FC Koeln z uwagi na brak satysfakcjonujących ofert za Imada Rondicia, które wbrew doniesieniom medialnym były zdecydowanie poniżej oczekiwań Klubu. Informacja zostałą również przekazana oficjalnie niemieckiej stronie. W sprawie transferów polecamy kontakt z zarządem, dyrektorem sportowym lub rzecznikiem prasowym” – przekazał Tarociński.

25-letni napastnik w 18 meczach Ekstraklasy w tym sezonie zdobył 9 bramek. Transfermarkt wycenia go na 850 tys. euro, ale z pewnością trzeba za niego zapłacić sporo więcej. Widzew w tej sprawie się nie spieszy.

Kategorie:

Przeczytaj więcej

Zobacz więcej ›

Możdżonek poparł Mentzena. PZPS błyskawicznie reaguje!
Afera! W roli głównej Marcin Możdżonek i… Sławomir Mentzen. “Jestem zaskoczony”
Wielki powrót Bartosza Kurka! Media: Tam zagra w kolejnym sezonie
Asseco Resovia przegrała pierwszy z dwóch finałów. Oddala się od obrony tytułu
Wilfredo Leon ze szczerą wypowiedzią. Tak traktuje grę dla reprezentacji Polski
Aleksander Śliwka czeka na mecze kadry. I mówi o tym, co dają mu kibice w Japonii [NASZ WYWIAD]
Pojechałam na mecz Polaka do Japonii. Oto co mnie zaskoczyło
Nikola Grbić zdecydował! Oto skład reprezentacji Polski na Ligę Narodów
Sześć zwycięstw i koniec. Passa polskiego klubu przerwana
Drakońska kara dla Polaka w Japonii. Długie zawieszenie