Szewczenko przewodzi ukraińskiemu związkowi
Po znakomitej karierze piłkarskiej, zakończonej w 2012 roku, kilka lat później Andrij Szewczenko rozpoczął pracę w nowych rolach. W 2016 roku został asystentem selekcjonera Mychajło Fomenko, a następnie przez pięć lat samodzielnie prowadził reprezentację Ukrainy.
W listopadzie 2021 roku Szewczenko rozpoczął pierwszą pracę w klubie, przejmując Genoę. Kompletnie mu nie wyszło – odszedł po zaledwie 11 spotkaniach. Przed rokiem natomiast 48-latek został prezesem Ukraińskiego Związku Piłki Nożnej (UAF). Teraz zrobiło się głośno za sprawą szczegółów jego pracy w krajowej federacji.
Kontrowersyjnie wysokie zarobki Szewczenki
Cytowany przez Sport.pl dziennikarz Ihor Burbas zdradził na swoim kanale na YouTube, że Szewczenko zarabia 50 tysięcy dolarów (ok. 200 tys. zł) jako szef UAF i komitetu kadr narodowych. – Jeśli to prawda, to gratuluję. Jest pan najlepiej opłacanym szefem UAF w historii. I z pewnością zapisze się pan tym w historii – podsumował.
Najbardziej zaskakujące jest to, że zarobki te są wyższą kwotą od tej, którą co miesiąc pobiera prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski. Burbas przekazał, że zarabia on 30 tys. hrywien miesięcznie (ok. 720 dolarów). Co więcej, mniej zarabia także Donald Trump – prezydent USA pobiera 33 tys. dolarów.
Kibice reprezentacji Ukrainy są zbulwersowani samym faktem, że Szewczenko w ogóle pobiera wynagrodzenie. Zdecydowana większość jego poprzedników nie otrzymywała pensji za pełnioną przez siebie funkcję.