Ukraina zremisowała z Azerbejdżanem
Reprezentacja Ukrainy trafiła do grupy “D” w eliminacjach do Mistrzostw Świata, gdzie będzie mierzyła się z Francją, Islandią i Azerbejdżanem. Murowanym faworytem do wygrania tej grupy są oczywiście Francuzi. Porażka z nimi jest niejako “wliczona” w koszta – stąd piątkowa przegrana 0:2 z ekipą Didiera Deschampsa nie zmartwiła znacząco ukraińskich kibiców. Zupełnie inaczej odbierane było starcie z Azerbejdżanem: tutaj już absolutnym obowiązkiem było zgarnięcie trzech punktów.
Tymczasem Ukraina – w kiepskim stylu i przy dużej niemocy ofensywnej – zremisowała 1:1 z Azerami. A przypomnijmy, że Azerbejdżan, pogłębiony w ogromnym kryzysie, dopiero co przecież zwolnił Fernando Santosa. Ostatnie zwycięstwo w meczu o punkty zaliczyli oni w listopadzie 2023 roku, gdy pokonali Szwecję w kwalifikacjach do EURO. W ostatnich jedenastu meczach mieli bilans dwóch remisów i dziewięciu porażek – w tym chociażby 0:5 z Islandią, czy 0:3 z Haiti.
Strata punktów z takim rywalem została bardzo źle przyjęta przez ukraińskich kibiców. Po końcowym gwizdku kibice poważnie porozmawiali z kapitanem kadry Mykołą Matwijenko i innymi zawodnikami. Kluczowe w kontekście walki o awans na mundial będzie zatem październikowe zgrupowanie, na którym Ukraińcy zmierzą się na wyjeździe z Islandią, głównym rywalem co do baraży i u siebie z Azerbejdżanem. W listopadzie z kolei zagrają z Francją na wyjeździe i Islandią u siebie.