Puchacz w Schalke?
Patrick Berger, niemiecki dziennikarz pracujący w Sky Sports, wyjawia bowiem, że Schalke jest zainteresowane reprezentantem Polski. Niegdyś czołowa marka Bundesligi poprzedni sezon jej zaplecza zakończyła dopiero na czternastym miejscu. Ciągle w Gelsenkirchen szukają sposobu na odbudowanie się i w tym celu chcą zakontraktować zawodnika, który jest doświadczony w grze na boiskach drugiej Bundesligi. Najpierw jednak musieliby sprzedać jakichś zawodników, tak by stworzyć mu miejsce.
Najlepszym sezonem Tymoteusza Puchacza w karierze prawdopodobnie jest kampania 2023/24, w której zagrał w 36 meczach Kaiserslautern właśnie na zapleczu niemieckiej ekstraklasy. Strzelił wówczas jednego gola i zanotował aż trzynaście asyst. Z tego też względu rzekomo Kaiserslautern jest zainteresowane jego transferem, jak informował w lipcu serwis kn-online.de.
A to nie jedyne możliwe kierunki. Patrick Berger dodaje, że 26-letni defensor otrzymuje również telefony od klubów z Championship. Wypożyczeniem do Plymouth Argyle Puchacz musiał zdobyć tam swoich zwolenników. Na początku przygody z angielskim drugoligowcem zbierał bowiem naprawdę niezłe recenzje swojej gry.
Póki co Puchacz pozostaje zawodnikiem Holstein Kiel. Jego kontrakt z tym klubem obowiązuje jeszcze przez trzy lata, do końca czerwca 2028 roku. Portal “Transfermarkt” wycenia go na 1,5 miliona euro. W reprezentacji Polski zadebiutował w czerwcu 2021 roku, za kadencji Paulo Sousy. Od tego czasu dobił do piętnastu występów z orzełkiem na piersi.