Tymoteusz Puchacz wraca do Niemiec
Tymoteusz Puchacz po czterech miesiącach od dołączenia do Plymouth Argyle FC na zasadzie wypożyczenia poznał decyzję klubu na temat swojej przyszłości. Anglicy nie zdecydowali się na wykupienie reprezentanta Polski. Wróci więc on do swojego macierzystego klubu, Holstein Kiel.
Puchacz w barwach niemieckiej drużyny rozpoczął obecny sezon. W trakcie rundy jesiennej zanotował łącznie 12 występów dla ekipy Bocianów, co przełożyło się jednak na tylko 479 minut gry. W styczniu został wypożyczony do Plymouth Argyle FC, które występowało w Championship. Reprezentant Polski rozegrał w sumie 18 spotkań (1244 minuty). Drużyna The Greens nie zdołała jednak utrzymać się na zapleczu Premier League.
Siedem klubów w trakcie pięciu sezonów
Puchacz w ciągu ostatnich pięciu sezonów grał dla… siedmiu różnych klubów. Dobra forma w Lechu Poznań zaowocowała transferem do Unionu Berlin. W stolicy Niemiec obrońcy jednak nie poszło, więc szukał minut w Trabzonsporze, Panathinaikosie i Kaiserslautern. Latem ubiegłego roku przeszedł do Holstein Kiel, lecz po kilku miesiącach udał się na wypożyczenie do Plymouth Argyle FC.
Nie wiadomo, jak ukształtuje się dalsza przyszłość Puchacza. Wydaje się, że trudno będzie mu o miejsce w składzie Holstein Kiel. Niemiecki klub zimą za 2,5 miliona euro pozyskał lewego obrońcę Johna Tolkina. Czterokrotny reprezentant Stanów Zjednoczonych w 9 dotychczasowych występach zanotował dwie asysty.