Tah wkrótce wyląduje w Barcelonie
Saga transferowa z udziałem Jonathana Taha niebawem dobiegnie końca. Umowa niemieckiego defensora z Bayerem Leverkusen wygasa po zakończeniu tego sezonu. W momencie w którym tak doświadczony i jakościowy zawodnik staje się wolnym agentem, momentalnie zgarnia on spore zainteresowanie czołowych zespołów. W tym przypadku mówiono głównie o Bayernie Monachium i Barcelonie.
Zdaje się, że ostatecznie to Katalończycy wygrają walkę o zakontraktowanie 28-latka. “Mundo Deportivo” informowało w ostatnim czasie, że Tah podpisze kontrakt z Blaugraną obowiązujący do końca czerwca 2030 roku. Nowe doniesienia w sprawie umowy Niemca posiada także “Sofiane”. Informuje on bowiem, że nowy nabytek Barcy będzie zarabiał 11 milionów euro brutto rocznie. Otrzyma także premię za podpis wysokości 5-6 milionów euro.
Takie wynagrodzenie plasowałoby Jonathana Taha w środku drabinki płacowej Blaugrany. Według portalu “Capology” z obrońców “Dumy Katalonii” najwięcej zarabia Jules Kounde (13,5 miliona euro brutto rocznie). Na drugim miejscu byłby właśnie niemiecki stoper. Podium zamykałby Inigo Martinez (9,38 mln euro). Ronald Araujo na aktualnym kontraktu inkasuje 7 mln euro rocznie, choć oczywistością jest, że przy odnowieniu umowy ta kwota zostanie zwiększona.
Jonathan Tah reprezentuje Bayer Leverkusen od lata 2015 roku, gdy zasilił ich szeregi w ramach transferu z Hamburga za 9,5 miliona euro. Od tego czasu zagrał w 378 meczach w koszulce “Aptekarzy”. W ostatnim czasie wszedł na bardzo wysoki poziom, dzięki czemu stał się fundamentem defensywy ekipy Xabiego Alonso. W tej kampanii ligowej nie opuścił choćby minuty na boisku. Podstawowy zawodnik reprezentacji Niemiec jest wyceniany przez portal “Transfermarkt” na 30 milionów euro. FC Barcelona pozyskując go za darmo dokona zatem naprawdę dobrej inwestycji.