Widzew Łódź wyda fortunę
Robert Dobrzycki przejmując klub zapowiadał wielkie inwestycje pod każdym względem, również jeśli mowa o transferach. Dotrzymał słowa, bo w letnim okienku Widzew Łódź dokonał masy wzmocnień, w tym kontraktując chociażby Andiego Zeqiriego za dwa miliony euro, czy Mariusza Fornalczyka za półtora miliona euro. W zimowym okienku RTS nie zdejmie nogi z gazu – wręcz przeciwnie, zaszaleje jeszcze bardziej.
Klub zaczął od zakontraktowania Christophera Chenga z norweskiego Sandefjordu za 900 tysięcy euro. To ofensywnie nacechowany lewy defensor. W najbliższym czasie Widzew ogłosi także zakontraktowanie Lukasa Leragera z FC Kopenahgi, doświadczonego środkowego pomocnika. Następnym ruchem na liście będzie Osman Bukari, prawoskrzydłowy z Austin FC, klubu z MLS. Tutaj transakcja ma opiewać na rekordowe pięć milionów euro.
27-latek stanie się tym samym najdroższym transferem w historii Ekstraklasy, wyprzedzając Miletę Rajovicia, za którego Legia Warszawa zapłaciła Watfordowi trzy miliony euro. A to jeszcze nie koniec jeśli mowa o wzmocnieniach Widzewa, bo Tomasz Włodarczyk poinformował w środę, że RTS chce pozyskać środkowego obrońcę, za którego może zapłacić nawet dwa miliony euro i kolejne 750 tysięcy euro rocznie w pensji.
Dziennikarz podsumowując twierdzi, że działania Widzewa na rynku transferowym sugerują, że może wydać w tym okienku około 10 milionów euro.
Czytaj również: Tyle mogą zarobić nowi piłkarze Widzewa. Kwota zwala z nóg!










