PZPN nie naprawił VAR-u
Podczas niedzielnego meczu Górnika Zabrze z Piastem Gliwice po raz kolejny uświadczyliśmy problemów z systemem VAR. Pierwszy gwizdek spotkania został opóźniony ze względu na awarię systemu wideoweryfikacji. Częściowo zaczął on działać dopiero koło 33. minuty meczu.
Nie jest to nowość dla kibiców Ekstraklasy. W tym sezonie wielokrotnie zdarzały się pomyłki i awarie systemu VAR. Roman Kołtoń wyjawił, że winni temu są dyrektorzy PZPN-u, którzy nie zdecydowali się wyłożyć odpowiednich pieniędzy, by zniwelować zawodność VAR-u. Sprawa jest o tyle kuriozalna, że mówimy tutaj o stosunkowo niewielkiej kwocie.
— 60 tysięcy złotych – o takiej sumie słyszałem, jeśli chodzi o przywrócenie systemu VAR do normalnej użyteczności. I PZPN, który za to odpowiada, nie zdecydował się zapłacić takich pieniędzy. Zawodność tego systemu jest przeogromna – już dwa lata temu na zarządzie związku były zgłaszane problemy technologiczne – wyznał Roman Kołtoń w “Programie Piłkarskim”.