HomePiłka nożnaTrzech nowych kontuzjowanych graczy w Chelsea

Trzech nowych kontuzjowanych graczy w Chelsea

Źródło: ChelseaFC.com

Aktualizacja:

Do sześciu wcześniej kontuzjowanych zawodników The Blues dołączyły trzy nowe nazwiska. Trevoh Chalobah, Carney Chukwuemeka i Robert Sanchez zostali dodani do listy graczy na oficjalnej stronie klubu, którzy zmagają się z urazami.

Chelsea

IMAGO/John Walton

Łącznie 9 absencji

Chelsea nie ma szczęścia pod względem kontuzji w tym sezonie – Mauricio Pochettino praktycznie cały czas zmaga się z wieloma absencjami, które musi łatać na różne sposoby. Tym razem do kategorii “nieobecnych” przed meczem z Burnley na Stamford Bridge trzeba będzie dodać Chalobaha, Chukwuemeke i Sancheza. Rekonwalescencje swoich urazów prowadzą również: Colwill, Fofana, James, Lavia, Nkunku i Ugochukwu.

Od dłuższego czasu wielu sympatyków Chelsea czy ekspertów wokół tego klubu zwraca uwagę na niebotyczną ilość kontuzji z jaką co sezon mierzy się drużyna. Nawet świeże transfery jak Nkunku czy Lavia nie mogą złapać jakiegokolwiek rytmu, bo po jednym urazie nadchodzi drugi. Dobrym przykładem jest również Reece James, który w ostatnich dwóch sezonach odniósł 6 kontuzji.

Przed Chelsea w każdym razie domowy pojedynek z Burnley, które jest blisko spadku – plasują się na przedostatniej lokacie. Kolejnym meczem The Blues będzie również domowe starcie z Manchesterem United.

Kategorie:

Przeczytaj więcej

Zobacz więcej ›

Wybrał Hiszpanię nad Polską, ale nie wszystko stracone? “Klimat się zmienia”
Duże problemy Lecha Poznań. Frederiksen mówi o tym wprost
Przełom w sprawie selekcjonera! “Na 99% to będzie on”
Wisła otrzymała ofertę za Rodado! Spore pieniądze. Widzew może zareagować
Borek komentuje rekordowy transfer Legii. Oto główny problem
Królewski wyjawił najnowsze informacje w sprawie Igbekeme i Rodado
Borek zabrał głos w sprawie Legii. Jest źle, a powodów do optymizmu nie ma
Śląsk Wrocław kontraktuje nowego pomocnika. Grał w Hiszpanii
Hajto zgruzował kandydata na selekcjonera. “Błagam o litość”
Widzew Łódź ma jasne plany. To będą następne ruchy na rynku transferowym