Trent Alexander-Arnold już umie hiszpański
Angielski defensor został oficjalnie ogłoszony piłkarzem Realu Madryt niespełna dwa tygodnie temu. Saga z jego transferem ciągnęła się od dłuższego czasu. Królewscy monitorowali jego sytuacje wiedząc, że jeśli nie przedłuży kontraktu z Liverpoolem, to stanie się wolnym agentem. Ostatecznie Los Blancos dopięli swego i Trent Alexander-Arnold pod koniec maja zasilił ich szeregi, podpisując kontrakt do końca czerwca 2031 roku.
Real Madryt zapłacił niewielką kwotę Liverpoolowi, tak by Anglik mógł wystąpić na Klubowych Mistrzostwach Świata. Według doniesień medialnych “The Reds” otrzymali od pięciu do dziesięciu milionów euro. Wkrótce zawodnik rozpocznie treningi pod okiem Xabiego Alonso i najprawdopodobniej będzie zawodnikiem wyjściowego składu podczas zbliżającego się turnieju.
W czwartek odbyła się prezentacja 26-latka w Realu Madryt. Trent Alexander-Arnold przeszedł badania, uroczyście podpisał kontrakt, przeszedł się po klubowej gablocie z pucharami, zapozował do zdjęć oraz wygłosił przemówienie. To właśnie ostatnia część prezentacji wprawiła wiele osób w osłupienie. Niespodziewanie bowiem piłkarz od samego początku wypowiadał się płynnie po hiszpańsku.
Trent podziękował prezesowi i klubowi za daną mu szansę. Podkreślił, że dołączenie do Realu Madryt jest dla niego spełnieniem marzenia. Zaznaczył, ze jest świadomy odpowiedzialności jaka na nim spoczywa – da z siebie wszystko, by jak najlepiej reprezentować klub i wygrać wiele pucharów.