Trent Alexander-Arnold odchodzi z Liverpoolu
26-letni defensor oficjalnie zakomunikował w poniedziałek swoje odejście z Anfield. Wraz z końcem czerwca przestanie obowiązywać jego kontrakt z Liverpoolem, więc opuści on zespół jako wolny agent. Media nie mają już żadnych wątpliwości i zgodnie donoszą, że zasili on szeregi Realu Madryt. Będzie rywalizował w przyszłym sezonie o miejsce w składzie z Danim Carvajalem. Ceniony i zasłużony klubowi Hiszpan obecnie jest w procesie rekonwalescencji po zerwaniu więzadła krzyżowego. Mateusz Borek jest zdania, że Trent Alexander-Arnold może wcale nie wygryźć doświadczonego kolegi ze składu. W takim wariancie byłby rezerwowym – chyba że zostałby przesunięty do środka pola, gdzie czasami grywał między innymi w reprezentacji Anglii.
— Całe życie praktycznie w Liverpoolu, pewnie kibice by chcieli, by trafiło to wiecznie, ale nie zawsze tak się da. Podjął taką a nie inną decyzję, może potrzebował nowego wyzwania, innej motywacji. Ja z perspektywy kibica Realu Madryt powiem szczerze, że chciałbym, by już zdrowy był Dani Carvajal. Jestem bowiem ciekawy, czy ten niezwykle utalentowany, ale mający swoje deficyty defensywne Trent Alexander-Arnold, zdołałby w normalnej rywalizacji posadzić na ławkę 33-letniego Carvajala – mówił dziennikarz.
“Moc Futbolu” z udziałem Mateusza Borka, Michała Pola, Tomasza Lipińskiego i Piotra Domagały można obejrzeć klikając w link poniżej.