HomePiłka nożnaTrener Stali Mielec podsumował mecz z Jagiellonią

Trener Stali Mielec podsumował mecz z Jagiellonią

Źródło: Stal Mielec

Aktualizacja:

Stal Mielec po dłuższym czasie bez zwycięstwa w końcu przełamała swoją złą passę. W sobotnim starciu z Jagiellonią, gospodarze wygrali 3:2. Po meczu na pytania dziennikarzy odpowiedział na konferencji prasowej trener gospodarzy – Andrzej Orszulak, który z uwagi na pauzę za żółte kartki trenera Kieresia, wyjątkowo prowadził zespół jako pierwszy trener.

Andrzej Orszulak

PressFocus

Stal górą w meczu z liderem

Mielczanie po dłuższym czasie bez zwycięstwa, przełamali swoją niemoc w starciu z liderem naszej Ekstraklasy. Stal wygrała 3:2 i może bez większej presji rozegrać pozostałe trzy mecze, kończące sezon 2023/2024. Gospodarze do tego meczu musieli przystąpić z ważną, wymuszoną zmianą. Z powodu pauzy za żółte kartki, na ławce trenerskiej szkoleniowca Stali – Kamila Kieresia, zastąpił jeden z asystentów – Andrzej Orszulak. Pełniący w tym meczu rolę pierwszego trenera asystent, nie krył zadowolenia z wyniku czym podzielił się na pomeczowej konferencji prasowej.

– Było to dla nas bardzo trudne i wymagające spotkanie. Początek meczu w naszym wykonaniu zbyt bojaźliwy, notowaliśmy proste straty, które napędzały Jagiellonię i tak straciliśmy gola. Od fragmentu, w którym Piotr Wlazło wykazał się wysokim zaangażowaniem, ta gra zaczęła się nam układać. Konsekwencją tych wydarzeń była zdobyta przez nas bramka. Po przerwie również mieliśmy sporo szczęścia i wydaje mi się, że ciężko byłoby nam się podnieść, gdyby Jagiellonia strzeliła drugiego gola. Na szczęście my szybko zareagowaliśmy zdobywając dwie bramki. Mieliśmy również bardzo dobre momenty w fazach przejściowych – mówił asystent trenera Kieresia.

– Nie było żadnej różnicy między rolą asystenta, a pierwszego trenera w tym spotkaniu. Kamil Kiereś był cały czas ze sztabem na łączach, a ja ze względów formalnych musiałem dzisiaj być przy boisku. Wiadomo, że były takie momenty, w których się konsultowaliśmy, ale też były momenty przy linii, gdzie trzeba było samemu reagować – mówił o prowadzeniu zespołu jako pierwszy trener Andrzej Orszulak.

Kategorie:

Przeczytaj więcej

Zobacz więcej ›

Real Madryt zszokował. To on ma awaryjnie zastąpić Ancelottiego
Maddison show! Manchester City jest oszołomiony!
Trener beniaminka zawiedziony po porażce. Gorzkie słowa szkoleniowca
Trener Dawidowicza nie wytrzymał. Mocne słowa na konferencji
Dawidowicz ostro krytykowany przez Włochów. Zieliński w innej sytuacji
Cash wrócił do gry po kontuzji. Moder na trybunach!
Bundesliga: Bayern z autostradą do mistrzostwa. BVB i Bayer zrobili swoje
Lech ekspresowo rozpoczął mecz z GKS-em! Ishak otwiera wynik [WIDEO]
Bayern zareagował po dotkliwej porażce z Barceloną. Lepiej się nie dało
Trener Kotwicy wściekły na swojego zawodnika. Mocne słowa na pomeczowej konferencji