Pogoń Szczecin wypisała się z walki o mistrzostwo
“Portowcy” od początku wyglądali w tym spotkaniu na zamroczonych. Nie potrafili odpowiedzieć na konkretne i zdecydowane wejście w mecz obrońcy tytułu. Szczecinianie mieli problemy ze stwarzaniem sytuacji podbramkowych, w efekcie czego starcie z Rakowem skończyli z ledwie jednym, celnym uderzeniem. Rozczarowania wynikiem i grą nie krył na pomeczowej konferencji trener Pogoni – Jens Gustafsson.
– Zaczęliśmy to spotkanie w sposób, na który w ogóle nie mogliśmy pozwolić. Podarowaliśmy przeciwnikowi dwa gole w konsekwencji czego przegraliśmy ten mecz. Po straconych bramkach, wciąż kontynuowaliśmy grę, która była wprost niedopuszczalna. Nie potrafiliśmy się przeciwstawić sile naszego rywala. W drugiej połowie daliśmy sobie szansę oraz nadzieję. Wyglądaliśmy lepiej i tak jak tego oczekiwaliśmy, aczkolwiek nie zdołaliśmy wyrównać – mówił na konferencji pomeczowej szwedzki szkoleniowiec.
Pogoń wciąż ma szanse na zajęcie miejsca dającego start w eliminacjach do europejskich pucharów. Jednak, aby tak się stało, “Portowcy” muszą wrócić na zwycięską ścieżkę już w najbliższym wyjazdowym starciu ze Stalą Mielec. Ostatni mecz drużyna ze Szczecina rozegra na własnym boisku z innym kandydatem do medalu mistrzostw Polski – Górnikiem Zabrze.