Tak trener rywali nazwał Legię przed meczem Ligi Konferencji. Nie do wiary!

Legia doceniona przez trenera Lincoln

Legia Warszawa jest w fatalnej sytuacji. Podopieczni Inakiego Astiza spędzą przerwę zimową w strefie spadkowej PKO BP Ekstraklasy. Jakby tego było mało, stracili matematyczne szanse na awans do fazy ligowej Ligi Konferencji. W ostatniej kolejce ekipa z Łazienkowskiej zmierzy się z Lincoln Red Imps, czyli mistrzem Gibraltaru. Trener Juan Jose Bezares nie zwraca uwagi na to, co dzieje się z Legią w ostatnich tygodniach.

– Nie spodziewamy się łatwego spotkania. Wręcz przeciwnie. Legia jest utytułowanym zespołem. Akurat teraz przechodzi trudniejszy okres, ale to nie zmienia faktu, że ma dobrych zawodników. Nie ulega wątpliwości, że piłkarze Legii są lepsi od naszych graczy. Spodziewamy się, że będzie to mecz pełen cierpienia. Legia przy wsparciu swoich kibiców może okazać się wymagającym rywalem – powiedział Hiszpan cytowany przez portal „Polsat Sport”.

Legia ma za sobą 11 meczów z rzędu bez zwycięstwa. To najgorsza seria w historii klubu. Bezares nazwał zespół z Warszawy „zranionym lwem”.

– Mimo to Legia zasługuje na szacunek. To zraniony lew, który może być niebezpieczny. Czeka nas trudny mecz, ale cały Gibraltar będzie stał po naszej stronie. Liczymy na wsparcie kibiców. Mamy za sobą nasze rodziny. W czwartek rozegramy mecz życia. Będziemy grali pod presją, ale umiemy nią zarządzać. Jesteśmy w stanie dokonać wielkich rzeczy – zapewnia.

Mecz Legia Warszawa – Lincoln Red Imps rozpocznie się 18 grudnia (czwartek) o godzinie 21:00.