HomePiłka nożnaTottenham zainteresowany sprowadzeniem… swojego byłego gracza

Tottenham zainteresowany sprowadzeniem… swojego byłego gracza

Źródło: TEAMtalk

Aktualizacja:

Marcus Edwards rozgrywa dobry sezon w barwach Sportingu. Anglik w lidze strzelił 4 gole i zaliczył 4 asysty. To przyciąga na niego uwagę coraz to lepszych klubów. Jak podaje portal TEAMtalk, jednym z nich jest Tottenham, który po bieżącej kampanii będzie szukał wzmocnień w ataku. Sęk w tym, że Edwards to… ich były piłkarz.

Marcus Edwards

IMAGO/Maciej Rogowski

Powrót na stare śmieci?

Anglik opuścił Tottenham Hotspur Stadium niespełna 5 lat temu, przenosząc się wówczas za darmo do Vitorii Guimarães. Z Londynu pożegnano go bez żalu, zwłaszcza, że w ataku szaleli wówczas Harry Kane, Heung-min Son, Dele Alli czy Lucas Moura. „Koguty” były wtedy świeżo po występie w finale Ligi Mistrzów i 21-latek nie miał czego szukać w tamtym zespole.

Parę lat jednak minęło, z wymienionej wcześniej czwórki w Londynie pozostał już tylko Son, Tottenham mimo dobrego początku tego sezonu teraz musi się bić by na koniec mieć chociaż miejsce w czołowej czwórce. Potrzeba wzmocnień w połączeniu z rosnącą formą Edwardsa mogą więc spowodować, że, cytując klasyka: „Przyjdzie koza do woza”.

Nie ma nic złego w przyznawaniu się do błędu, a już nie tacy jak Tottenham mylili się co do swoich graczy puszczając ich za bezcen, a po latach odkupując za grube miliony. Było tak chociażby z Manchesterem United i Paulem Pogbą, Realem Madryt i Alvaro Moratą czy Barceloną i Cesciem Fabregasem.

Marcus Edwards jest obecnie wyceniany przez portal Transfermarkt na 25 milionów euro. Ma on natomiast wpisaną w kontrakcie klauzulę, w myśl której potencjalni kupcy muszą przygotować na zakup 52 miliony funtów. Kontrakt Anglika z klubem z Portugalii wygasa za 2 lata.

Kategorie:

Przeczytaj więcej

Zobacz więcej ›

Wisła otrzymała ofertę za Rodado! Spore pieniądze. Widzew może zareagować
Borek komentuje rekordowy transfer Legii. Oto główny problem
Królewski wyjawił najnowsze informacje w sprawie Igbekeme i Rodado
Borek zabrał głos w sprawie Legii. Jest źle, a powodów do optymizmu nie ma
Śląsk Wrocław kontraktuje nowego pomocnika. Grał w Hiszpanii
Hajto zgruzował kandydata na selekcjonera. “Błagam o litość”
Widzew Łódź ma jasne plany. To będą następne ruchy na rynku transferowym
Widzew Łódź odpuszcza transfer gwiazdy! Hitu nie będzie
Barcelona wie już, kto będzie jej pierwszym bramkarzem. Ter Stegen usłyszy to wprost
Iordanescu odpowiada: Kiedy wróci Vinagre i Goncalves?