Agent krytykuje taktyke Postecoglou
Tottenham nie ma w ostatnich tygodniach najlepszej formy. Koguty przegrały niedawno derbowe starcie z Chelsea i skomplikował sobie tym samym kwestie awansu do przyszłej edycji Ligi Mistrzów. Na domiar złego w szeregach zespołu zaczyna nieco iskrzyć.
Otwarcie decyzje taktyczne australijskiego szkoleniowca skrytykował agent nowego nabytku klubu, Radu Dragusina. Rumun trafił do Londynu w styczniu, ale nie odgrywa w swoim nowym zespole zbyt dużej roli. Od czasu przeprowadzki do Anglii rozegrał zaledwie 229 minut i z pewnością nie tak wyobrażał sobie swój pobyt w Premier League.
Agent defensora winy upatruje w podejściu taktycznym Postecoglou. Przedstawiciel Dragusina otwarcie skrytykował za to menedżera Spurs. Jego słowa przekazał portal Calcionapoli24.it.
– Dragusin musi uzbroić się w cierpliwość. Przed nim w hierarchii jest dwóch ważnych graczy, ale w końcu znajdzie swoje miejsce. Trener wiele razy powtarzał, że nie chce grać trójką z tyłu. On wie lepiej, ale Tottenham traci sporo bramek – rozpoczął agent Dragusina.
– Granie trójką obrońców daje większą pewność, że nie stracisz zbyt wielu bramek. Dla Dragusina nie ma różnicy czy gra w trójce, czy w dwójce stoperów. Tottenham traci też sporo bramek ze stałych fragmentów gry. Myślę, że w przyszłości znajdzie swoje miejsce, bo Koguty potrzebują jego siły – kontynuował przedstawiciel Rumuna.
Spurs zajmują w tej chwili piątą pozycję w tabeli. Do czołowej czwórki tracą już aż siedem punktów i nie zapowiada się, aby Koguty wywalczyły sobie awans do Ligi Mistrzów. Na ich niekorzyść z pewnością działa także terminarz. W kolejnych tygodniach Tottenham zmierzy się m.in. z Liverpoolem oraz Manchesterem City.