Tottenham interesuje się Kevinem Schade
Tottenham nie próżnuje. Mimo że kilka tygodni temu zakończyło się letnie okienko transferowe, w północnym Londynie już myśli się o kolejnym. Kierownictwo Spurs analizuje wyróżniających się graczy, bada rynek i wykazuje wstępne zainteresowanie poszczególnymi zawodnikami.
Na radarze Tottenhamu znalazł się właśnie Kevin Schade. Dziennikarz “Sky” Florian Plettenberg napisał, że Koguty bacznie przyglądają się postępom reprezentanta Niemiec. Niewykluczone, że latem 2026 roku ekipa Spurs postara się wyciągnąć skrzydłowego z Brentford, w którym obecnie występuje ten gracz. Z klubem wiąże go obecnie trzyletnia umowa.
Czytaj też: Tottenham rozpoczyna nową erę. Teraz wszystko ma się zmienić!
Drużyna Spurs szuka wzmocnień na przyszły rok
Schade zasilił szeregi Brentford zimą 2023 roku. Anglicy najpierw go wypożyczyli, a następnie wykupili z Freiburga za 25 milionów euro. Do tej pory na poziomie Premier League rozegrał 74 mecze. Zdobył 14 bramek i zanotował cztery asysty. Najlepszy w jego wykonaniu był poprzedni rok. W rozgrywkach 2024-25 strzelił 11 goli w 38 ligowych występach. W tym sezonie postara się pobić ten wynik. Po siedmiu kolejkach ma na koncie tylko jedno trafienie.
Portal transfermarkt.com wycenia go na 30 milionów euro. Przypomnijmy, że w ostatnim letnim okienku transferowym Tottenham wydał na transfery prawie siedem razy tyle. Swoje definitywne przenosiny do zespołu Spurs sfinalizowali bowiem Xavi Simons, Mohammed Kudus, Mathys Tel, Kevin Danso, Luka Vusković oraz Kota Takai. Wypożyczono też Joao Palhinhę i Randala Kolo Muaniego.