Historia pojedynków na stadionie Tottenhamu
Mecze Tottenhamu z Manchesterem City zazwyczaj przynoszą wiele emocji, bo wynik w większości przypadków jest niemożliwy do przewidzenia. Koguty bardzo często świetnie wywiązują się z roli underdoga i zatrzymują Obywateli przed uzyskaniem trzech punktów. W ostatnich sześciu starciach między tymi ekipami, Tottenham wygrywał trzy razy. Zauważył to również Pep Guardiola, który zaczął powtarzać w wywiadach, że najtrudniejsze spotkania w całym sezonie to te na wyjeździe z Tottenhamem, bo to właśnie tam przez bardzo długi czas jego drużyna miała problem ze zdobyciem chociażby bramki. Od 2019 roku, aż do stycznia tego roku, Manchester City nie zdobył bramki na stadionie Tottenhamu, przegrywając wszystkie spotkania. We wtorek, również zmierzą się na obiekcie w Londynie, co czyni ten mecz jeszcze ciekawszym.
Kontuzje utrudniają zadanie Spurs
Wtorkowe spotkanie jest ważne dla obydwu ekip, bo Spurs potrzebują punktów w walce o Ligę Mistrzów, a City musi wygrać, żeby pozostać liderem przed ostatnią kolejką. Tottenham wyjdzie na to spotkanie wybrakowanym składem, bo w meczu zabraknie Bissoumy, Richarlisona, Wernera i Udogiego. Manchester City natomiast wyjdzie pełną jedenastką, ewentualnie bez Nathana Ake i chorego Jacka Grealisha. Jeśli Obywatele wywiozą trzy punkty z Londynu, to będą o krok od zdobycia mistrzostwa Anglii.