Światowe gwiazdy bez kontraktu?
W ostatnich miesiącach w mediach wielokrotnie przywoływano temat Mohameda Salaha. Kontrakt gwiazdora Liverpoolu wygasa za pół roku, a swoją genialną formą pokazuje, że kibice “The Reds” mogliby sobie nie wybaczyć jego odejścia. Egipcjanin w tym sezonie zagrał w 26 meczach, strzelił 20 goli i zanotował 17 asyst.
Salah nie jest jedynym piłkarzem Liverpoolu, którego przygoda na Anfield może dobiec końca. Wraz z końcem czerwca wygasną również umowy Virgila van Dijka i Trenta Alexandra-Arnolda. Drugi z nich jest mocno kuszony przez Real Madryt, ale klub ponoć odrzucił pierwszą formalną ofertę ze stolicy Hiszpanii.
Ciekawie rysuje się również przyszłość piłkarzy, którzy w pewnym momencie byli uznawani za TOP 3 na całym świecie. W czerwcu wygasną kontrakty Cristiano Ronaldo w Al-Nassr i Neymara w Al-Hilal, a wraz z końcem grudnia Leo Messiego z Interem Miami. W ich przypadku póki co również nie są znane dalsze kroki.
Polscy piłkarze również walczą o kontrakty
W gronie piłkarzy z wygasającymi za pół roku umowami znajdują się również Polacy. Wraz z końcem czerwca przestaną obowiązywać kontrakty Jakuba Modera w Brighton, Nicoli Zalewskiego w AS Romie, Karola Linettego w Torino, Łukasza Skorupskiego w Bolonii czy Pawła Dawidowicza w Hellasie Werona.
Póki co do końca sezonu ważny kontrakt ma także Wojciech Szczęsny, który nie dostał jeszcze szansy debiutu w FC Barcelonie. Wraz z końcem grudnia z kolei wygasną umowy dwóch Polaków z MLS – Karola Świderskiego z Charlotte FC i Sebastiana Kowalczyka z Houston Dynamo.
Przeczytaj także: