Tomasz Pieńko uda się za granicę
Tomasz Pieńko to jeden z najbardziej utalentowanych piłkarzy PKO BP Ekstraklasy. Jego bilans w sezonie 2024/25 to osiem bramek i trzy asysty w 32 występach. Już od dłuższego czasu mówi się o tym, że 21-latek może opuścić Zagłębie Lubin. W letnim okienku transferowym pomocnika chciał kupić Raków Częstochowa. W ostatnich dniach pojawiają się zaś informacje o zainteresowaniu ze strony Lecha Poznań.
Wszystko wskazuje jednak na to, że kluby z polskiej czołówki będą musiały obejść się smakiem. Pieńko woli bowiem kontynuować karierę za granicą. Jak twierdzi użytkownik portalu X o nicku “FootballScout”, gracz Miedziowych ma oferty z zachodnich klubów. Choć na razie nie wiadomo, kto złożył propozycję młodemu Polakowi, jego los jest już przesądzony. Do głośnego transferu najprawdopodobniej dojdzie dopiero po mistrzostwach Europy U-21. Pomocnik znalazł się na liście piłkarzy powołanych przez Adama Majewskiego.
Odejście Pieńki będzie dużą stratą dla lubinian. Władze klubu mogą pocieszać się tym, że zainteresowane kluby będą musiały zapłacić za młodą gwiazdę. Wszystko przez to, że kontrakt 21-latka wygasa w czerwcu 2026. Portal Transfermarkt wycenia go na dwa miliony euro.
Pieńko zadebiutował w Zagłębiu Lubin w sierpniu 2021. Od tego czasu zaliczył 111 występów w barwach ekipy prowadzonej przez Leszka Ojrzyńskiego. Dla Miedziowych strzelił 12 goli i zanotował pięć asyst.