Wzruszające słowa zawodnika Górnika. Pieniądze nie grały żadnej roli

Tomasz Loska: Wziąłem kontrakt na rok za mniejszą stawkę

W związku z odejściem Filipa Majchrowicza i Michała Szromnika zabrzański klub musiał w tym okienku dokonać dwóch transferów na pozycję bramkarza. Szeregi ekipy Michala Gasparika zasilił 21-letni Michał Łubik na zasadzie wypożyczenia z FC Augsburga oraz Tomasz Loska, który wrócił do Górnika po pięciu latach. Zżyty z Zabrzem golkiper teraz w rozmowie z Przeglądem Sportowym wyjaśnia powody swojego transferu.

— Kocham Górnika, bo wiem, ile ten Górnik mi dał. Ja też od siebie dałem, ale no wiesz, tutaj wszystko się zaczęło. Każdy chłopak z mojej wsi chciał być w Górniku. Wcześniej może tego nie widziałem, a teraz to widzę i czuję. Sorry, ale chciałem ci to powiedzieć…. To naprawdę jest silne. Kur*a, no widzisz sam.

— Zmieniam się, gdy mówię o Górniku? Nie wiem, wygląda, jakbym płakał za swoją robotą. Dziwne, nie? Mówili ci, jak nasze negocjacje z Górnikiem wyglądały? One nie wyglądały. Ogólnie było wiadomo, że finansowo się dogadamy. Ale też chciałem, żeby dyrektor Milik i wszyscy dookoła mogli obronić moje przyjście, bo też rok nie grałem. A nie może wyglądać tak, że oni mnie biorą i dają nie wiadomo jaki kontrakt. Jak to wybronić? Z sentymentu, bo fajny chłopak? No nie. Wziąłem kontrakt na rok za mniejszą stawkę. Chcę po prostu pokazać, że w każdym momencie mogą na mnie liczyć. Że mogę być kimś ważnym w drużynie i będą ze mnie zadowoleni – kontynuował Tomasz Loska.

Podstawowym golkiperem Górnika Zabrze na starcie tego sezonu jest Marcel Łubik. Loska póki co pełni rolę „dwójki”.