HomePiłka nożnaTomasz Hajto ostro o Bednarku: Znowu na siłę chcemy zrobić z niego obrońcę na poziomie reprezentacji

Tomasz Hajto ostro o Bednarku: Znowu na siłę chcemy zrobić z niego obrońcę na poziomie reprezentacji

Źródło: Polsat Sport

Aktualizacja:

Były reprezentant Polski w dość konkretnych i dosadnych słowach ocenił występ Jana Bednarka w meczu z Estonią. Oberwało się także Cashowi, na którego według Tomasza Hajty nie można liczyć.

Tomasz Hajto

IMAGO/Tim Rehbein

Pomimo pewnej wygranej i awansu Polaków do finału baraży, były trener Jagielloni czy GKS-u Tychy nie krył rozczarowania w postawię obrońców naszej reprezentacji. Hajto w programie „Cafe Futbol” w Polsacie Sport mocno podsumował grę zawodnika Southampton FC – Jana Bednarka i wyraził swoje obawy przed zbliżającym się meczem w Cardiff.

– Panowie, my znowu na siłę z Bednarka chcemy zrobić obrońcę na poziom reprezentacji. My, bo ja się identyfikuję z tą reprezentacją, ponieważ w niej grałem oraz ze wszystkimi selekcjonerami. Wszyscy selekcjonerzy mylili się co do niego. To jest nieprawdopodobne. Wiecie, że jest to jeden z trzech albo czterech zawodników w Europie, który ma najwięcej bramek samobójczych? Mamy chwilowo inne możliwości i warianty na grę w obronie. Mamy Salamona czy Walukiewicza.

Krytyka spotkała również Matty’ego Casha, który zdaniem Hajty od meczu z Czechami w Pradze przestał być tej kadrze potrzebny i nie wie czy jest dalszy sens powoływania piłkarza Aston Villi.

Kategorie:

Przeczytaj więcej

Zobacz więcej ›

Balotelli znowu poddymia! Tak pożegnał legendę
Zadecydował jeden gol. Buksa i Piotrowski górą w „polskim” meczu w Serie A
Probierz za Iordanescu? Tego domaga się były legionista
Co za pech Paula Pogby. Jeszcze poczeka na debiut
Koulouris? Top! Opuścił Pogoń i podbija nową ligę
Ronaldo Junior trafia do siatki w reprezentacji. Zimna krew syna CR7 [WIDEO]
Polski trener mówi wprost: Jesteśmy na dnie!
Szybko poszło! To może być nowy klub Edwarda Iordanescu, jest zainteresowanie
Ten napastnik jest łączony z reprezentacją. „Twardo stąpam po ziemi”
Flick broni Lamine Yamala! Jasny przekaz szkoleniowca Barcelony