HomePiłka nożnaTobiasz przegrał Legii hit z Rakowem! Pięć goli w Częstochowie [WIDEO]

Tobiasz przegrał Legii hit z Rakowem! Pięć goli w Częstochowie [WIDEO]

Źródło: Canal +

Aktualizacja:

Legia Warszawa przegrała 2:3 z Rakowem Częstochowa i może się już pożegnać z marzeniami o mistrzostwie Polski. Dla zespołu Marka Papszuna było to już piąte zwycięstwo z rzędu!

Kacper Tobiasz

CANAL+ SPORT

W hicie 25. kolejki Raków Częstochowa podejmował Legię Warszawa. I był to mecz pełen podtekstów. Można napisać, że zaczął się jeszcze przed pierwszym gwizdkiem, gdy Goncalo Feio, były asystent Marka Papszuna, został spytany o trenera Rakowa. – Myślę, że wiele się ode mnie nauczył – stwierdził zuchwale Portugalczyk. Na ripostę ze strony Papszuna nie trzeba było długo czekać. – Trener Feio jest wybitnym nauczycielem wszystkich chyba szkoleniowców i wszystkich Polaków. Słyszę, że zdobywał jakieś trofea, myślę, że to głównie jego zasługa – zadrwił szkoleniowiec Rakowa. A kto był górą w starciu mistrza z uczniem?

Pełna dominacja Rakowa

W pierwszej połowie Raków zdominował Legię, obejmując prowadzenie już w 10. minucie. Stratos Svarnas po dośrodkowaniu Iviego Lopez pokonał głową Kacpra Tobiasza, który zastąpił kontuzjowanego Vladana Kovacevica. Dla greckiego obrońcy była to druga bramka w tym sezonie Ekstraklasy.

W 32. minucie Legia miała okazję do wyrównania, ale jej nie wykorzystała, a Raków przeprowadził zabójczy kontratak. Do siatki trafił Jonatan Brunes. Norweg jest w świetnej formie, strzelił gola w trzecim meczu z rzędu. Łącznie ma na swoim koncie już dziewiąty gol w sezonie.

W 47. minucie Jean Carlos strzelał z dystansu, a Tobiasz nie potrafił złapać piłki i odbił ją tak niefortunnie, że spadła pod nogi Adriano Amorima, który podwyższył na 3:0. Legia potrafiła jednak szybko odpowiedzieć trafieniem Marca Guala.

W końcówce meczu Legia strzeliła gola kontaktowego za sprawą Luquinhas, ale już było za późno, by odwrócić losy spotkania. Raków wygrał 3:2 i został liderem Ekstraklasy. Przynajmniej do wieczora.

Raków na fali!

Dla Rakowa była to już piąta wygrana z rzędu, dzięki czemu zespół Papszuna ma już 52 punkty, czyli o dwa więcej niż Lech Poznań, który w niedzielę wieczorem zagra z Jagiellonią Białystok. Legia może już zapomnieć o mistrzostwie Polski, bo zajmuje dopiero piąte miejsce i ma raptem 40 punktów. Wychodzi jednak na to, że to Feio wciąż ma się czego uczyć od Papszuna.

Piłkarze Feio mogą się teraz skupić na Lidze Konferencji, gdzie w ćwierćfinale zmierzy się z londyńską Chelsea. Ale wpierw Legię czekają spotkania ligowe z Pogonią Szczecin, Ruchem Chorzów i Górnikiem Zabrze. Priorytetem dla Legii będzie jednak Puchar Polski, gdzie w półfinale czeka Legię Ruch Chorzów. Natomiast Raków może się już skupić na ligowym starciu w Lubinie z Zagłębiem.

Kategorie:

Przeczytaj więcej

Zobacz więcej ›

Złe wieści w sprawie Yamala. Nie trenuje z drużyną
Nuri Sahin objął nowy klub. Będzie trenował Polaka
Niepewna przyszłość Szczęsnego. Stąd ta decyzja Barcelony
Lechia opłaciła fakturę wystawioną przez Pogoń. Haditaghi z komentarzem
Frederiksen z wnioskami po przegranym meczu z Zagłębiem. Narzeka na grę w piątek
Kolejna kontuzja ważnego zawodnika w Manchesterze City. Guardiola ma problemy
To będzie kolejny przystanek w karierze Iordanescu? Ma tam wrócić
Niecodzienna sytuacja. Transfer Jesusa Diaza wciąż jest nierozliczony
Spory kryzys młodego piłkarza Lecha. Oczekiwania były znacznie większe
Samsunspor ma nowy rekord transferowy. Już nie Afonso Sousa