To mógł być transferowy hit Ekstraklasy, ale Cracovia odrzuciła “historyczną ofertę”

W dwóch pierwszych kolejkach Cracovia zgarnęła komplet punktów. W pierwszej serii gier Pasy wygrały na wyjeździe z mistrzem Lechem Poznań aż 4:1. Tydzień później ekipa ze stolicy Małopolski pokonała 2:0 Bruk-Bet Termalikę Nieciecza. Krakowianie są liderami Ekstraklasy. Są też aktywni na rynku transferowym.

31 lipca nowym piłkarzem Cracovii – na zasadzie wolnego transferu – został Kahveh Zahiroleslam, amerykańsko-irański napastnik, który opuścił belgijskie VV St. Truiden. Tym samym Filip Stojilković będzie miał nowego rywala.

– W życiu chodzi o to, żeby było tanio, ale dobrze. Potrzebujemy drugiego napastnika do rywalizacji z Filipem. Zahiroleslam to piłkarz o innej charakterystyce, mierzy aż 193 cm. Zostaliśmy z jedna “9”, więc potrzebowaliśmy kolejnego napastnika. Jak go spotkałem, to od razu go spytałem: jak ty to zrobiłeś, że masz akurat te dwa paszporty? Bo to rzadko spotykana sytuacja – powiedział w Kanale Sportowym Mateusz Dróżdż, który od 2024 roku jest prezesem Cracovii.

Dróżdż zabrał też głos na temat dwóch wcześniejszych transferów.

– Mateusz Praszelik? To też dobry zawodnik. Gdy jestem na treningu, to dostrzegam w nim określoną jakość. Trzymam kciuki za dobrą rywalizację w zespole. A co do Mateusza Klicha, to są takie transfery, gdzie aspekt piłkarski jest ważny, ale kluby potrzebują też pewny ambasadorów. Tak jak Pogoń ma Grosickiego, tak my chcieliśmy pokazac, że ludzie chca do Cracovii wracać. Że Cracovia się rozwija. Przyjście takiego zawodnika jest dla klubu i jego społeczności czymś więcej. Gdyby trener go nie chciał, to by go tu nie było. Liczę, że obecność Mateusza pozwoli się rozwinąć reszcie drużyny – dodał prezes Cracovii.

– Jeszcze o Ajdina Hasicia muszę zapytać, bo to w polskich realiach jest artysta futbolu. Piłkarz, dla którego kibice przychodzą na stadion. On ma tu zostać na dłużej czy pójdzie pod młotek? – zapytał Mateusz Borek.

– Siłę tworzy zespół, ale w futbolu są poszczególni artyści, którzy dyrygują tą orkiestrą. Jednym z nich jest Hasić. Mieliśmy może nie oferty, ale zapytania na rekordowe w historii Cracovii pieniądze, ale powiedzieliśmy, że to jeszcze nie ten moment. To zawodnik, którego wytransferowanie do Europy musiałoby być w TOP 5 najwyższych sprzedaży z Ekstraklasy – zdradził prezes Cracovii.

Całą dyskusję zobaczycie w programie Tylko Sport na Kanale Sportowym