“Wszystko jest możliwe”
Przygodzie Thomasa Tuchela z Bayernem Monachium daleko jest od ideału. Mimo nie najlepszych występów w rozgrywkach krajowych Bawarczycy wciąż mają jednak spore szanse na triumf w Lidze Mistrzów.
Stąd w mediach pojawiają się głosy o tym, że być może zakończenie współpracy z 50-latkiem nie jest dobrą decyzją. Szczególnie że Bayern ma naprawdę spore problemy ze znalezieniem nowego szkoleniowca. Bawarczykom odmówili już Xabi Alonso, Julian Nagelsmann, a także ostatnio Ralf Rangnick.
Z tego powodu w mediach coraz częściej zaczyna przewijać się temat potencjalnego pozostania Tuchela w klubie. Byłaby to podobna sytuacja do tej z FC Barcelony, gdzie Xavi postanowił zmienić swoje zdanie i pracować w Katalonii także w następnym sezonie. Głos w całej dyskusji zabrał sam menedżer Bayernu.
– Posiadamy obowiązujący kontrakt i uzgodniliśmy, że zerwiemy go wcześniej. Wszystko jest możliwe, ale odpowiedź się nie zmienia. Porozumienie istnieje i wciąż obowiązuje – jasno sprawę postawił Tuchel.
Bayern, póki co nie ma zamiaru ponownie rozmawiać z Tuchelem o potencjalnym przedłużeniu współpracy. Zarząd Bawarcyzków nadal poszukuje nowego szkoleniowca i wierzy, że niedługo uda im się podpisać umowę z kolejnym trenerem. Z powodu problematycznej sytuacji w biurowych klubach przewijają się coraz to nowe nazwiska. Na chwilę obecną media nie mają jednak faworyta w wyścigu o posadę.
Tuchel do Monachium trafił w marcu 2023 roku. Z Die Roten zdołał wywalczyć mistrzostwo Niemiec, ale postawa zespołu nie satysfakcjonuje zarządu. Bayern wciąż ma jednak szansę na triumf w Lidze Mistrzów. Bawarczycy doszli już do półfinału, gdzie w pierwszym meczu zremisowali 2:2 z Realem Madryt.