Niespodziewany powrót Moulina do Polski
Przed kilkoma laty Thibault Moulin był zawodnikiem Legii Warszawa, która stała się pierwszym od 20 lat polskim klubem grającym w fazie grupowej Ligi Mistrzów. Francuz strzelił nawet bramkę w zremisowanym 3:3 meczu z Realem Madryt. Stołeczny klub szybko jednak odpadł z rozgrywek, a pomocnik pożegnał się z nim w styczniu 2018 roku.
Przez kolejne lata Moulin zaliczył występy w czterech krajach – grał w Turcji, Grecji, Francji i Rumunii, zanim w połowie lutego 2022 roku stał się bohaterem nieoczekiwanego transferu. Na jego sprowadzenie zdecydowała się grająca wówczas na piątym poziomie rozgrywkowym Wieczysta Kraków.
Moulin ogłosił odejście z Wieczystej
Przez cały ten okres Francuz rozegrał zaledwie 26 meczów i strzelił trzy gole, a teraz jego kariera w Wieczystej dobiegła końca. Sam 34-latek ogłosił ten fakt na swoim profilu na Twitterze. Podzielił się przy tym swoimi odczuciami dotyczącymi odejścia.
– Niestety przytrafiły mi się dwie poważne kontuzje – kolana, a także złamana noga. Ostatni uraz przydarzył mi się w złym momencie, przez głupiego zawodnika. Jestem gotowy do gry po tych kontuzjach. Mój kontrakt z Wieczystą nie zostanie jednak przedłużony. Na szczęście nie chodzi o mój poziom sportowy, tylko świadczy o polityce tego klubu. Czekam na nowe wyzwania – napisał Moulin.
Jak dotąd klub nie wydał oficjalnego komunikatu na temat zakończenia współpracy z byłym pomocnikiem Legii Warszawa. Nie wiadomo również, jaki będzie jego kolejny klub.