Marc-Andre ter Stegen może opuścić Barcelonę
Marc-Andre ter Stegen zaczął sezon 2025/26 od kłótni z Barceloną. Niemiec nie zgodził się na zmianę klubu. Nie chciał też zostać skreślony z listy zawodników uprawnionych do gry w LaLiga. Wierzył, że jest w stanie wygrać rywalizację o wyjściowy skład Blaugrany. Jego plany pokrzyżowała kontuzja. W lipcu musiał przejść operację pleców. Mistrzowie Hiszpanii mogli zatem zarejestrować Joana Garcię.
Rzecz w tym, że według katalońskiego “Sportu” rehabilitacja doświadczonego golkipera przebiega zgodnie z planem. Ma być do dyspozycji Hansiego Flicka już w styczniu. Mimo tego Barcelona nie zamierza zmieniać decyzji ws. 33-latka. Reprezentant Niemiec wciąż jest na liście transferowej.

Może się okazać, że podczas zimowego okienka dojdzie do kolejnego zwrotu akcji. Zdaniem dziennikarzy interesuje się nim Manchester United oraz Tottenham. Mówi się też o potencjalnym transferze do jednego z klubów grających w Bundeslidze. Barcelona liczy na to, że wizja gry na Mistrzostwach Świata 2026 przekona ter Stegena do zmiany klubu. Bramkarz ma zdawać sobie sprawę z tego, że najbliższy mundial może być jego ostatnim. By dostać powołanie od Juliana Nagelsmanna, będzie musiał grać. Kataloński gigant nie może mu tego zagwarantować.
“Sport” twierdzi, że ostateczna decyzja ws. ter Stegena zapadnie w grudniu. Oznacza to, że w najbliższych tygodniach wyjaśni się też sytuacja Joana Garcii, który został tymczasowo zgłoszony zamiast Niemca.