HomePiłka nożnaTego Kosta Runjaić oczekuje od Jakuba Piotrowskiego. „Kibice wierzą w jego wybory”

Tego Kosta Runjaić oczekuje od Jakuba Piotrowskiego. „Kibice wierzą w jego wybory”

Źródło: KS

Aktualizacja:

– Kosta Runjaić oczekuje od Jakuba Piotrowskiego, że ten będzie możliwie najczęściej wspierał napastników. A kibice Udinese głęboką wierzą w wybory trenera – mówi nam Monica Tosolini, włoska dziennikarka.

Jakub Piotrowski

News Images LTD / Alamy

W zeszłym sezonie Serie A, teoretycznie, na włoskich boiskach mogło występować aż 14 Biało-Czerwonych zawodników, ale w praktyce to był jeden z najgorszych sezonów, patrząc z perspektywy Polaków. Większość z nich grała przeciętnie, albo w ogóle nie grała, bo była targana kontuzjami. Właściwie tylko Nicola Zalewski i Łukasz Skorupski mogą się uśmiechnąć pod nosem, choć też trudno ich przesadnie chwalić…

W nowym sezonie sytuacja się może poprawić, bo do zdrowia wracają powoli Adrian Benedyczak, Mateusz Kowalski, czy (miejmy nadzieję) Arkadiusz Milik. Na dziś jest 11 Polaków, którzy są w kadrach zespołów Serie A, a dwóch kolejnych jest w drodze. Tymi kolejnymi są: Jakub Piotrowski oraz Kamil Piątkowski, łączeni z Udinese. Przyjrzeliśmy się temu pierwszemu.

Jakub Piotrowski zostanie piłkarzem Udinese. Co go teraz czeka?

O tym, że Piotrowski może trafić do Udinese, pisze się już od kilku tygodni. Ale teraz Gianluca Di Marzio przedstawił szczegóły. Udinese jest bliskie finalizacji zakupu urodzonego w 1997 roku pomocnika. Łudogorec ma zarobić około trzech milionów euro, a Piotrowski zostanie w bułgarskim klubie jeszcze na rewanżowy mecz eliminacyjny do Ligi Mistrzów. Do Włoch przyleci pod koniec tygodnia.

W zeszłym sezonie Udinese, pod wodzą Kosty Runjaicia, byłego trenera Legii Warszawa, zajęło 12. miejsce w Serie A. To klub, któremu z reguły nie grozi spadek, ale zarazem jego kibice nie łudzą się raczej, że Udinese powalczy o awans do europejskich pucharów. A co czeka Piotrowskiego i Udinese w nowym sezonie?

Celem Udinese jest miejsce po lewej stronie tabeli, tak Włosi opisują znalezienie się w TOP 10 Serie A. Piotrowski ma w tym pomóc. Co ciekawe: już rok temu Runjaić o nim myślał, ale wtedy Polak był za drogi. Teraz prawdopodobnie wyląduje w pierwszym składzie. Być może będzie rywalizował z 27-letnim Sandi Lovriciem, 41-krotnym reprezentantem Słowenii. Trudno jednak na razie to przewidywać, bo jeszcze okienko się nie skończyło – mówi nam Monica Tosolini, włoska dziennikarka, zajmująca się Udinese.

Piotrowski w reprezentacji Polski zajmował różne pozycje w środku pola. Czasem występował głębiej, a czasem wyżej. Jak to będzie wyglądało we Włoszech?

– Piotrowski najpierw musi się przyzwyczaić do ligi włoskiej, bo to wyższy poziom niż liga bułgarska. Runjaić oczekuje od Piotrowskiego, że ten będzie możliwie najczęściej wspierał napastników. A jak kibice Udinese patrzą na transfer Polaka? Czekają na niego, bo głęboką wierzą w wybory Runjaicia – tłumaczy Tosolini z portalu Udineseblog.it.

Warto też pamiętać, że mocnym atutem Piotrowskiego są groźne strzały z dystansu, a Udinese miewało problemy z atakiem pozycyjnym, więc Polak posiada atuty, które mogą urozmaicić grę włoskiego średniaka.

Więcej o sytuacji Polaków w Serie A znajdziecie we wtorkowym programie Tylko Sport [od ok. 38 minuty]

Kategorie:

Przeczytaj więcej

Zobacz więcej ›

Legia Warszawa z tym kończy. Inaki Astiz podjął decyzję
Był o krok od Legii Warszawa. Teraz stał się bohaterem sensacji w Lidze Mistrzów
Ogromne zmiany. Właściciel wyjawił, ile zarabiali dekadę temu zawodnicy Rakowa
Luis Diaz zabrał głos po bandyckim faulu na Hakimim. „Noc pełna emocji”
Zawodnik Rakowa już po badaniach. Wiemy więcej o jego kontuzji
Polski bramkarz zatrzymał Chelsea! Kopciuszek zachwyca w Lidze Mistrzów [WIDEO]
Straszne sceny przed meczem Barcelony. Autokar przewożący kibiców stanął w płomieniach [WIDEO]
Alemao Zurawski złapany przez dziennikarza Kanału Sportowego na LIVE. Hit [WIDEO]
Piłkarz Legii robi furorę w Hiszpanii. Największe odkrycie, prasa się nad nim rozpływa
Bandycki faul w hicie Ligi Mistrzów. Gwiazdor PSG usłyszał diagnozę