Superliga powróciła
Pomysł Europejskiej Superligi wystrzelił w kwietniu 2021 roku. Florentino Perez, który stoi na czele projektu, ogłosił, że 12 klubów (Chelsea, Manchester City, Arsenal, Liverpool, Manchester United, Tottenham, Inter, Milan, Juventus, Atletico Madryt, Real Madryt, FC Barcelona) zgodziło się, aby wziąć udział w nowym przedsięwzięciu.
Kibice tych drużyn zbuntowali się jednak wobec decyzji władz. Angielskie zespoły wycofały się już 3 dni po ogłoszeniu Superligi, w ślad za nimi poszły Atletico, Milan oraz Inter. W czerwcu bieżącego roku inifjatywę opuścił też Juventus. Nowy projekt europejskich rozgrywek skończył się tak samo szybko, jak się rozpoczął. Było jednak pewne, że kiedyś powróci.
We wtorek 17 grudnia niemiecka firma A22 Sports poinformowała o nowym formacie Superligi. Ma się ona nazywać “Liga Unify”.
Javier Tebas kpi z Superligi
Komunikat firmy biznesmena Bernda Reicharta, który jest jednym z liderów projektu nowych europejskich rozgrywek, wyśmiał Javier Tebas. Prezes La Ligi porównał działania Florentino Pereza i Reicharta do… smażenia churrosów.
– Ci z A22 powracają z nowym pomysłem: produkują formaty, jakby to były churrosy (i idą dalej), bez analizowania czy badania ekonomicznych i sportowych konsekwencji zawodów. Model telewizyjny, który proponują, faworyzuje tylko duże kluby (wiedzą o tym), zagrażając jednocześnie stabilności ekonomicznej lig krajowych i ich klubów – napisał na swoim oficjalnym profilu na platformie X (kiedyś Twtter) Tebas.