Reklama / 18+ / Graj odpowiedzialnie
Świderski błędnie poza kadrą meczową
Zdarzenie, do którego doszło w okolicach 70. minuty było jednym z tych, o których mówiło się najwięcej. I to niestety nie w pozytywnym świetle. Adam Buksa zastąpił wówczas na murawie Kacpra Urbańskiego, ale pierwotnie jego miejsce miał zająć Karol Świderski.
Gotowy do wbiegnięcia na boisko napastnik Charlotte FC znajdował się już przy linii, ale nagle został wycofany. Okazało się, że jego nazwisko nie figuruje w składach meczowych. Świderski wrócił więc na ławkę, nie kryjąc przy tym wściekłości.
Gawrjołek sam się chce wytłumaczyć
Winnym całego zajścia był Łukasz Gawrjołek, który popełnił błąd przy wypełnianiu dokumentów z informacjami o kadrze meczowej. Nikt jednak go nie krytykował – sam był niezwykle załamany całą sytuacją, a cała drużyna go pocieszała, chcąc dodać mu otuchy za to, co się wydarzyło.
Team manager polskiej kadry pojawi się na niedzielnej konferencji prasowej przed meczem ze Szkocją. Jak się dowiedzieliśmy, była to jego inicjatywa – biorąc pod uwagę liczbę dziennikarzy, którzy chcieli z nim porozmawiać, postanowił w porozumieniu z PZPN sam zjawić się przed mediami i wyjaśnić okoliczności tego błędu.
Jednocześnie nie można się spodziewać jakichkolwiek konsekwencji wobec Gawrjołka. Wszyscy potraktowali tę pomyłkę jako czysty, ludzki błąd, a wsparcie, jakie otrzymał team manager najlepiej świadczy o tym, że nie będzie żadnej kary.