HomePiłka nożnaRomanczuk zdradził, dlaczego tak długo czekał na kolejne powołanie. Zwrócił uwagę na jeden szczegół

Romanczuk zdradził, dlaczego tak długo czekał na kolejne powołanie. Zwrócił uwagę na jeden szczegół

Źródło: Łączy nas piłka – YouTube

Aktualizacja:

Podczas poniedziałkowej konferencji polskiej kadry, na pytania dziennikarzy odpowiedzieli Jakub Kiwior i Taras Romanczuk. Piłkarz Jagielloni wyjawił, co było kluczowe w kontekście kolejnego powołania do reprezentacji.

Taras Romanczuk

PressFocus

Romanczuk zwrócił uwagę na Jagiellonię

Taras swoje pierwsze powołanie do reprezentacji Polski otrzymał jeszcze za kadencji Adama Nawałki. Zadebiutował 27 marca 2018 roku w wygranym 3:2 spotkaniu przeciwko Korei Południowej. Od tamtej pory nie otrzymał powołąnia ani razu, aż do marcowych spotkań barażowych z Estonią i Walią. Romanczuk zagrał 15 minut w meczu z reprezentacją Walii. Następnie został powołany po raz kolejny, tym razem na mecze towarzyskie i finalnie również na Euro. W spotkaniu z Ukrainą zdobył swoją pierwszą bramkę dla reprezentacji Polski. Na konferencji powiedział kilka słow o tym, czemu na kolejny występ czekał prawie sześć lat.

>> Euro 2024 – składy, terminarz, stadiony – Informator Kibica

– Myślę, że jestem tutaj, bo mój zespół – Jagiellonia – grał najlepszą piłkę w Polsce. Dlatego myślę, że zostałem wyróżniony, grałem dobrze na swojej pozycji i dostałem szansę od Michała Probierza. Jasne, miałem zwątpienie, bo wcześniej przez kilka lat z rzędu grałem o utrzymanie w Ekstraklasie więc to normalne, że nie było tematu reprezentacji, myślałem wtedy tylko o tym, żeby zespół utrzymał się w Ekstraklasie – powiedział Taras Romanczuk na konferencji prasowej.

Kategorie:

Przeczytaj więcej

Zobacz więcej ›

Urban wychwala reprezentanta Polski. „Zawsze mi się podobał”
Cash poluje na kolejnego gola i… wyznaje miłość. „Kocham pierogi”
Kolejny problem Holendrów. Drugi piłkarz opuszcza zgrupowanie
Wiśniewski… nie wiedział o ryzyku zawieszenia za kartki. „Nie znałem zasad”
Bereszyński o powołaniach do reprezentacji: Byłem zawiedziony i rozczarowany
Slisz szczerze o relacjach i atmosferze w kadrze. „Mleko się wylało”
Niemcy piszą o nowej pracy Piszczka. „Jego kariera się rozkręca”
Szczęsny mógł wrócić… do Polski. Dostał ofertę z A klasy
Zawodnik Legii wciąż kontuzjowany. Wielki cios dla jego kadry
Piszczek tłumaczy dlaczego akurat GKS Tychy. Mówi, co było ważne