Dawidowicz w Weronie jest doceniany
W środę popularnym tematem w polskich mediach było wybranie Pawła Dawidowicza najgorszym piłkarzem tego sezonu ligi włoskiej przez portal “Tuttomercatoweb”. Na podstawie występów 29-latka z tej kampanii można odnieść wrażenie, że w Hellasie kibice tylko oczekują jego odejścia. Inną perspektywę na ten temat przedstawił Sebastian Staszewski w “Oknie Transferowym”.
— W tamtym roku byłem na czterech meczach Dawidowicza w Weronie. Czy przed, czy też po meczu – gdy z Pawłem wychodziło się na miasto, to on jest tam totalnie gwiazdą. Jest mega szanowany i doceniany. To trochę nam wykrzywia spojrzenie, bo sprawia wrażenie, że on jest tam “dziadem”. Prawda jest taka, że jest on tam mega szanowanym i docenianym gościem – mówił dziennikarz.
— Ma słabszy czas, ale nie róbmy z niego niepełnosprawnego, bo w tym czasie, gdy był zdrowy, to był jednym z najlepszych zawodników w Hellasie, czy przynajmniej jednym z czołowych, podstawowych obrońców – kontynuował Sebastian Staszewski.
Paweł Dawidowicz reprezentuje barwy Hellasu Verona od 2018 roku. Pierwszy rok spędził w tym klubie w formule wypożyczenia z Benfiki, później został wykupiony za 3,5 miliona euro. Łącznie rozegrał w tym klubie 164 mecze. Portal “Transfermarkt” wycenia go aktualnie na 2,5 miliona euro.