Stadion Chelsea pusty przed meczem z Legią Warszawa
Legia Warszawa ma przed sobą niezwykle trudne zadanie. Żeby myśleć o awansie do półfinału Ligi Konferencji, muszą odrobić trzy bramki straty do Chelsea – i to na Stamford Bridge. Pierwszy mecz obu drużyn zakończył się pewnym zwycięstwem ekipy Enzo Mareski. Legioniści nie mieli właściwie nic do powiedzenia.
Mimo tego kibice stołecznego klubu pojawili się w Londynie, by wspierać swój zespół. Można przypuszczać, że podopieczni Goncalo Feio będą słyszeć doping swoich fanów. Wszystko przez to, że większość sympatyków “The Blues” postanowiła odpuścić sobie czwartkowy mecz. Brytyjscy dziennikarze spodziewają się, że mecz z trybun Stamford Bridge obejrzy zaledwie 31 tysięcy osób. Oznacza to, że na obiekcie będzie ponad dziewięć tysięcy wolnych miejsc. To ponoć najgorszy wynik od kilku lat. Powodem tak niskiej frekwencji mają być m.in. obawy o bezpieczeństwo. Nie bez znaczenia jest też to, że angielski gigant wywiózł bardzo dobry rezultat z Łazienkowskiej.
Mecz Chelsea – Legia Warszawa rozpoczął się o godzinie 21:00. Goncalo Feio postanowił namieszać w składzie stołecznego klubu. W wyjściowej jedenastce znalazł się m.in. Vladan Kovacević, Tomas Pekhart i Claude Goncalves.