W czwartek wieczorem w wieku 82 lat zmarł Leo Beenhakker, który był trenerem Feyenoordu, Ajaxu Amsterdam czy Realu Madryt. Holender był także selekcjonerem reprezentacji Polski, z którą awansował na Euro 2008, gdzie Biało-Czerwoni nie wyszli z grupy, ale już sam awans był sukcesem. Łącznie Polskę poprowadził w 46 spotkaniach, a kibice do dziś wspominają heroiczną wygraną z Portugalią w Chorzowie (2:1) czy triumf nad Belgią (2:0).
Real Madryt pożegnał Beenhakkera
“Real Madryt, jego prezes i zarząd, wyrażają głęboki żal z powodu śmierci Leo Beenhakkera, historycznego trenera Królewskich, który prowadził naszą drużynę w latach 1986-1989 oraz w 1992 roku. Real Madryt pragnie złożyć kondolencje i wyrazy współczucia jego rodzinie, klubom i wszystkim bliskim. Podczas czterech sezonów prowadzenia Realu Leo Beenhakker zdobył trzy tytuły w lidze hiszpańskiej, jeden Puchar Hiszpanii i dwa Superpuchary Hiszpanii” – czytamy.
Ajax też pożegnał
Oto najważniejsze zdania z długiego sentymentalnego pożegnania, jakie zamieścił Ajax Amsterdam.
- “Beenhakker był niezaprzeczalnie jednym z najbardziej barwnych i odnoszących sukcesy holenderskich trenerów w historii”
- “Beenhakker naprawdę ucieleśniał termin obywatel świata”
- “Biegły w języku piłki nożnej, Beenhakker był jednym z niewielu, którzy byli w stanie płynnie pracować zarówno w Ajaxie, jak i Feyenoordzie”
- “Beenhakker był ikoną trenerską i naprawdę wyjątkową postacią w Ajaksie”
- “Ajax składa szczere kondolencje rodzinie i bliskim Leo Beenhakkera.”
Feyenoord również
Zbigniew Boniek apeluje
“Smutna wiadomość- zmarł Leo Beenhakker. R.I.P. PS. Minuta ciszy na meczach Ekstraklasy obowiązkowo” – zaapelował Zbigniew Boniek.
Pozostałe wpisy
Ochoa opublikował emocjonalny wpis.
“Dziś odeszła bardzo ważna osoba w moim życiu… moja dusza cierpi. Dziękuję Panu Leo Beenhakkerowi za zaufanie, jakim mnie obdarzył, gdy dopiero zaczynałem. Dziękuję za danie mi szansy na debiut i za wspieranie mnie w moich pierwszych krokach jako profesjonalisty. Twoja wizja, Twoje doświadczenie i Twoje zaufanie wyznaczyły początek mojej podróży i wywarły głęboki wpływ na moją karierę i moje życie. Zawsze będę Ci wdzięczny. Spoczywaj w pokoju, trenerze. Będę Cię wspominać z podziwem, moja miłości. Dziękuję za wszystko” – napisał słynny meksykański bramkarz Guillermo Ochoa, który spotkał Leo w CF America.
“Leo Beenhakker był najlepszym, co mogło się nam przytrafić. Zmieniał mentalność, podejście do gry. Szkoda, że nie potrafiliśmy do końca wykorzystać jego obecności. Przegadaliśmy dziesiątki godzin, to był zaszczyt. Świetny facet z ciężkim i celnym dowcipem, będzie go brakowało…” – napisał Marek Wawrzynowski z “Przegląd Sportowy Onet”.