Wisła Kraków z szansą na historyczny sukces
Pod koniec sezonu Wisła Kraków znalazła się w ciekawym położeniu. “Biała Gwiazda” ma przed sobą zarówno starcie w finale Pucharu Polski z Pogonią Szczecin, jak i mecze Fortuna I ligi, które zadecydują o tym, kto zagra w barażach. Przez najbliższy miesiąc Wisła będzie zatem grać same finały. Napastnik krakowskiego klubu Szymon Sobczak nie chce stawiać jednych rozgrywek wyżej od drugich.
– Jestem bardzo związany z tą społecznością. Wiem, że dla kibiców awans do Ekstraklasy jest czymś, na co każdy liczy. Każdy chce, by takie mecze o stawkę były co tydzień, nie tylko jak jest finał Pucharu Polski. Poza tym mamy jeszcze szanse osiągnąć oba ta cele. W czwartek jedziemy do Warszawy po to, by przywieźć ten puchar i dać trochę radości naszym kibicom. Potem skupiamy się tylko na lidze. – zapewnił Sobczak.
Gracz Wisły podzielił się też ciekawą teorią dotyczącą wpływu meczu z Pogonią na decydujące spotkania w I lidze. Napastnik uważa, że jego drużyna będzie mogła potraktować finał Pucharu Polski jako pewnego rodzaju przetarcie przed bojami w barażach.
– Jeśli przyjdzie nam grać w barażach, to musimy na te baraże być gotowi. Uważam, że to są mecze, w których to nowe doświadczenie pucharowe da nam sporą przewagę. – zakończył.
W tym sezonie Szymon Sobczak jest jednym z najlepszych strzelców Wisły Kraków. Na zapleczu Ekstraklasy strzelił siedem bramek w 27 występach. Jego bilans prezentuje się jeszcze lepiej w meczach pucharowych – tam strzelił 3 gole w 4 meczach. Finał Pucharu Polski odbędzie się 2 kwietnia o godzinie 16:00.