HomePiłka nożnaSzymon Marciniak wyróżniony! Polski arbiter poprowadzi mecz o Ligę Mistrzów

Szymon Marciniak wyróżniony! Polski arbiter poprowadzi mecz o Ligę Mistrzów

Źródło: UEFA

Aktualizacja:

UEFA opublikowała obsadę na decydującą rundę eliminacji do rozgrywek pucharowych. W tych najważniejszych czyli Lidze Mistrzów, będziemy mieli polski akcent w postaci Szymona Marciniaka. Arbiter z Płocka poprowadzi mecz Lille ze Slavią Praga.

Szymon Marciniak wraca do Ligi Mistrzów (fot. Soccer Images / Alamy Stock Photo)

Szymon Marciniak wraca do pucharów

43-letni arbiter do tej pory prowadził mecze w każdej kolejce PKO BP Ekstraklasy. Teraz po przerwie między sezonami, wróci również do sędziowania spotkań pod egidą UEFA. Na pierwszy ogień, polski arbiter otrzymał starcie w ramach 4.rundy eliminacji do Ligi Mistrzów.

Szymon Marciniak kolejne rozgrywki w Europie rozpocznie we Francji. 20 sierpnia o godzinie 21:00 poprowadzi mecz pomiędzy LOSC Lille a Slavią Praga. Jego asystentami będą Radosław Siejka oraz Adam Kupsik, a z kolei sędzią technicznym będzie Paweł Raczkowski. Na VARze również będziemy mieli polskie akcenty, gdyż w wozie zasiądą Tomasz Kwiatkowski oraz Paweł Malec.

Dla arbitra z Płocka będą to jubileuszowe rozgrywki. Prawie 10 lat temu, 43-latek debiutował w najważniejszych klubowych rozgrywkach prowadząc spotkanie Juventusu z Malmo. Teraz, rozpocznie kolejną kampanię, która może jak zwykle zakończyć się w decydujących rundach.

Kategorie:

Przeczytaj więcej

Zobacz więcej ›

Neuer skrytykował Donnarumę. Poszło o kontuzję Musiali
Pomocnik opuszcza Barcelonę. Wiadomo ile zarobi klub
Duże osłabienie PSG. Skorzysta na tym Real Madryt lub BVB
Jamal Musiala w drodze do szpitala. Odczucia są koszmarne
Podwójna porażka Bayernu. Koszmarna kontuzja gwiazdy i odpadnięcie z turnieju
OFICJALNIE: Marcin Bułka dołączył do nowego klubu!
Arka Gdynia szpiegowała rywala dronem. Motor Lublin przechwycił sprzęt
Arabia Saudyjska ruszyła po gwiazdę Realu. I nie chodzi o Viniciusa!
Maik Nawrocki oficjalnie ma nowy klub!
Śląsk Wrocław nie ugiął się przed uciekinierem i jego nowym klubem