HomePiłka nożnaOrsato wrócił już do kraju! Media: Marciniak faworytem na finał

Orsato wrócił już do kraju! Media: Marciniak faworytem na finał

Źródło: Sky Sports

Aktualizacja:

Daniele Orsato wrócił wraz ze swoimi asystentami do Włoch – informuje Sky Sports. Nie poprowadzi on już żadnego meczu podczas Mistrzostw Europy. Faworytem do sędziowania finału ma być Szymon Marciniak.

Szymon Marciniak wraca do Ligi Mistrzów (fot. Soccer Images / Alamy Stock Photo)

Orsato już we Włoszech

Daniele Orsato ogłosił zakończenie swojej sędziowskiej kariery wraz z końcem Mistrzostw Europy. Włoski arbiter nie ukrywał w wywiadzie dla Sky Sports, że chciałby, żeby jego ostatnim meczem był właśnie finał EURO. Już wiemy, że do tego nie dojdzie, gdyż Orsato wraz ze swoimi asystentami zakończył już swoją pracę na turnieju wracając do Włoch.

Daniele Orsato był sędzią głównym czterech spotkań na tegorocznych Mistrzostwach Europy. Zaczął od starcia Anglii z Serbią, następnie był arbitrem meczu Niemcy-Szwajcaria. W fazie pucharowej został przydzielony do spotkania Portugalii ze Słowenią i Anglii ze Szwajcarią.

Sky Sports dodaje, że faworytem do poprowadzenia wielkiego finału Mistrzostw Europy jest Szymon Marciniak. Angielska stacja podkreśla, że jeśli do tego dojdzie, to polski arbiter zaliczy „historyczny hattrick”, będąc sędzią finałów kolejno Mistrzostw Świata, Ligi Mistrzów i właśnie EURO. Dotychczas Marciniak był arbitrem we dwóch spotkaniach Mistrzostw Europy. Przydzielono mu mecz Szwajcaria-Włochy i Belgia-Rumunia.

Kategorie:

Przeczytaj więcej

Zobacz więcej ›

Piłkarz Legii zabrał głos w sprawie Papszuna. Podkreślił jedną rzecz
Dokładne wyliczenia. Takie szanse Górnik Zabrze ma na zakwalifikowanie się do europejskich pucharów
Lechia Gdańsk – Górnik Zabrze. Gdzie oglądać mecz 1/8 finału STS Pucharu Polski? [TRANSMISJA]
Zmiana wewnątrz Pogoni Szczecin. Odejście po sześciu latach
Legia tuż nad przepaścią! Tylko tyle dzieli ją od strefy spadkowej
Wszołek skomentował na gorąco fatalne pudło Rajovicia
Astiz zapytany o pudło Milety Rajovicia. „Czy Pan myśli, że…?”
Wszołek: Odkąd Astiz jest naszym trenerem, byliśmy gorsi tylko z Lechią
Legia Warszawa blisko historycznego antyrekordu. Aż nie chce się wierzyć
Największy wygrany meczu Legii. Kompletnie zaskoczył i oczarował kibiców