Sebastian Szymański obserwowany
Sebastian Szymański może niebawem odejść z Fenerbahce. Od kilku lat o reprezentanta Polski pytają poważne marki z lig TOP5 w Europie. Do tej pory 26-latek nie sfinalizował żadnego transferu, ale w kolejnych miesiącach może się to zmienić. Tym bardziej, że zakończył ostatnio współpracę z Mariuszem Piekarskim właśnie z powodu fiaska operacji zmiany klubu. Ponadto, cieszy się bardzo dużym zainteresowaniem na rynku.
Ekrem Konur, dziennikarz związany z portalem “CaughtOffside”, wymienia zespoły, które bacznie monitorują sytuację transferową Szymańskiego. Z Bundesligi to Bayer Leverkusen, Eintracht Frankfurt czy VfB Stuttgart. Każda z tych ekip rywalizuje o miejsce w czołówce niemieckiej ekstraklasy.

Bundesliga, Serie A a może Ligue 1?
Na tym jednak możliwe opcje transferowe Szymańskiego się nie kończą. Reprezentant Polski znajduje się też ponoć w notesach skautów z Ligue 1 czy Serie A. Fenerbahce wycenia ponoć swojego zawodnika na około 20 milionów euro. Przypomnijmy, że nieco ponad dwa lata temu Turcy wyciągnęli go z Dynama Moskwa za niecałe 10 milionów.
W tym sezonie Szymański rozegrał na razie 20 meczów we wszystkich rozgrywkach. Strzelił dwa gole i zanotował dwie asysty. Najbliższa okazja do podreperowania tych liczb nadarzy się w czwartek. Fenerbahce w Lidze Europy zmierzy się z norweskim SK Brann.
Czytaj też: Kadrowicz może trafić do czołowej ligi. W tym klubie już gra jeden Polak










